Chcę konać W twoich ramionach U schyłku dnia U stóp nocy W pieszczot oceanie Pod wodospadem pocałunków Z wiatrem dotyków I chmurą oddechów W ten wieczór, w tę moc Cała twoja Naga rzeczywistość Naszych argumentów Nasze nagie ciała uzupełniające się idealnie Nasze odczucia Tak bliskie teraz, tak bliskie dziś My- tak blisko A gdy przyjdzie dzień I rozdzieli słonecznym prmieniem nasze ciała drżące Będziemy płynąć bezkresem samotności w tłumie Bezkresem niewiedzy Czekając na kolejną modlitwę U stóp nocy Czekając na ofiarę kolejnej mszy I znów nasza naga codzienność staje się bóstwem Staje się kolebka naszej własnej ewangelii Ewangelii miłości Proszę bardzo :)
Właśnie przygotowuję się dzisiaj do kazanie na temat piekła. Wcześniej poprosiłem studentów i absolwentów z mojego duszpasterstwa akademickiego o pytania. Czy na wszystkie odpowiem w czasie kazania? Nie wiem. Ale chętnie rozpocznę dyskusję: - czy jest możliwość zbawienia części dusz z piekła - na czym polega cierpienie w piekle - piekło a miłosierdzie boże - do czego służy piekło, co bóg chciał przez nie powiedzieć - czy są ludzie którzy nie umarli a wiadomo że pójdą do piekła - czy ludzie wiedzą za co są w piekle - czy daje coś modlitwa za tych co są w piekle - co trzeba zrobić żeby pójść do piekła - czy bóg odwiedza piekło - co to … gdzie to… …po co to - czy ludzie się spotykają w piekle - czy ci co są w piekle wiedzą że tam są - stan świadomości w piekle - skąd pomysł na piekło ze strony Boga - czy piekło jest straszakiem czy czymś innym - piekło a nasze wyobrażenie o piekle - co z obcowaniem nieświętych - jeśli niebo jest na ziemi, toczy piekło też - czy w piekle jest ciepło - co po sądzie ostatecznym stanie się z tymi co będą w piekle - związek między piekłem a potępieniem