Muszę napisać rozprawkę na temat "Kto wierzy w Boga ma pewność że jest bezpieczny i chroniony przez stwórcę" Konpletnie nie wiem jak się za to zabrać, pomórzcie

Muszę napisać rozprawkę na temat "Kto wierzy w Boga ma pewność że jest bezpieczny i chroniony przez stwórcę" Konpletnie nie wiem jak się za to zabrać, pomórzcie
Odpowiedź

Przez wieki Bóg był niezbywalną częścią naszej mowy, która jest tętniącym centrum kultury. To, co wypowiadane, staje się publiczne. Mowa kształtuje świadomość, mówiony i pisany język łączy ludzi w naród. Kto się wypowiada, ten jest obecny. Kto z tego rezygnuje, skazuje się na to, że jego obecność jest niedostrzegana. Mowa jest wyrazem rozumienia, komunikacją skierowaną do partnera rozmowy, wiadomością o jakimś wydarzeniu czy też o zachowaniu. Mowa wyraża, wyjaśnia, ocenia. Przez wiele pokoleń Bóg był pojmowany jako podstawa interpretacyjna świata. W hierarchii wartości znajdował się On na najwyższym szczeblu. Na żadnym poziomie nie był wyłączony poza nawias, wykluczony, zapomniany. Bóg należał do kultury, do rozumienia świata, do politycznej historii, do rodziny i narodu, do samorozumienia istoty ludzkiej. Obraz Boga Stwórcy, Boga Opiekuna czy Boga Sędziego nie był zepchnięty w refleksji ludzkiej na margines. Nie tylko księża i teolodzy, ale także matki i ojcowie, nauczyciele i wychowawcy mówili o Bogu w taki sposób, że dzieci Mu ufały, młodzież nie odrzucała Go po pierwszych doświadczeniach okresu dojrzewania, zaś młodzi ludzie, wchodząc w wiek dojrzały, traktowali wiarę w Boga jako dziedzictwo rodziców oraz jako posag otrzymany w darze od społeczeństwa. Społeczność rodzinna, krewni i znajomi żyli w ciągłym odniesieniu do religii. Przyznawanie się do religii i do Boga były tożsame. Zwyczaje i myślenie przekazywały Wszechmocnego. Zauważany, wzbudzający lęk, czczony Stwórca świata należał do osobistej historii życia. Niedziela jako dzień Pański była także dniem wyznaczającym rytm życia ludzkiego. W owych czasach tydzień nie był jeszcze postrzegany przez pryzmat weekendu, a rok z perspektywy urlopu. Podział czasu był ukierunkowany na przeżywanie "czasów świętych". Przestrzeń, w której ludzie żyli, nie była jeszcze podzielona na obszary zamieszkane i rezerwaty przyrody, nie była uregulowana drogami szybkiego ruchu. Technika i gospodarka nie miały tak wszechmocnego znaczenia. Efektywność nie opanowała jeszcze myślenia polityków i wyborców.

Dodaj swoją odpowiedź