;] napisz coś o sobie . nie wiem np. gdzie i kiedy się urodziłaś do jakiej szkoły uczęszczasz.
Katarzyna ... (ur.1995r). Mieszkam w małym miasteczku pod Krakowem, tutaj każdy każdego zna jak własną kieszeń. Pochodzę z zamożnej rodziny. Jestem najmłodszą córką, mojej czteroosobowej rodziny. Z domu wyniosłam szacunek, wyrozumiałość i nielekceważenie innych. Mało tego staram się być koleżeńska i przyjazna, nie tylko dla znajomych ale też dla ludzi nieznajomych. W przyszłości chciałabym być psychologiem, lub pracować z dziećmi. Mam wiele planów i dążę do ich spełnienia. Jestem marzycielką, jak na razie kilka marzeń się spełniło. Miałam cudowne dzieciństwo, wiele by opisywać. Razem z bratem biegaliśmy po lesie, bawiliśmy się. W moim domu nie ma awantur, ani kłótni bardzo się kochamy i myślimy o dalszym budowaniu naszej więzi rodzinnej.
Nazywam się Daria. Urodziłam się w 1990 roku, całe dzieciństwo spędziłam w małym miasteczku, gdzie każdy zna każdego. Moja rodzina jak na tamte czasy była bardzo szczęśliwa. Byłam najmłodsza z całej trójki. Rodzice do szaleństwa się w sobie kochali. Można powiedzieć, że byliśmy bogaci. Tata dobrze zarabiał a mama zajmowała się domem. Wszyscy się wspieraliśmy. Mogłam zawsze liczyć na pomoc moich sióstr. Rodzice dbali o nas, dlatego wysłali nas do najlepszej szkoły podstawowej a potem gimnazjum. To czego pragnęłam mogłam mieć. Dorastając zdobywałam coraz więcej przyjaciół. Mając 16 lat przeprowadziliśmy się na wieś. Nowa szkoła, nowi znajomi. Ludzie patrzyli na mnie dziwnie. Poszłam do dobrego liceum chciałam, żeby rodzice byli ze mnie dumni. Poznałam cudownego chłopaka. Pierwsza miłość, pocałunki, przytulanie, motylki w brzuchu. Zawsze marzyłam o takiej miłości. Szkołę średnią skończyłam z wyróżnieniem. Dostałam się na wymarzone studia. Zaręczyłam się z chłopakiem, który jest moją pierwszą miłością. Ciągle marzę, że zostanę lekarzem i będę pomagać ludziom.