miły dialog rodzica z dzieckiem t:czesc synu! s:czesc ojcze! t:jak tam w szkole? s:aaa dobrze! t-wpadły może jakieś ocenki? s:a no wpadly! t:a jakie dobreczy zle zle? s-i te dobre i te zle.od ktorych zaczac? t:no to moze od tych dobrych! s:no wiec dostalem 5 z polskiego,5 z angieskiego no i 4 z biologi. t:mmm no to dobrze!gratuluje!a te zle? s:no to 3 z niemieckiego,2 z histori no i 1 z matematyki. t:z matematyki kapa?nic sie tu nie dziwic ja z matmy tez nie bylem dobry,wiec sie nie martw! s:no wiem,ale to jest kolejna kapa,jaka mam. t:to trzeba cos z tym zrobic!koniecznie!zapisze cie na dodatkowa matemtyke,i zobaczymy czy cos ci pomoze,ale wiesz ty tez musisz zabrac sie do tego ostro. s:no wiem! t:noo.to jutro zapisze cie na matme.a teraz chodz na telewizor obejrzymy se meczyk:) s:mecz?a kto z kim gra? t:no przeciez polka z niemcami. s:aaa,rzeczywiscie zapomnialem! s i t:polska!polska!polska!
- Cześć - Hej - Co dziś działo się w szkole ? - Aaa nic ciekawego - Idziesz jutro do kina ? - A co wyświetlają? - Harrego Pottera - To mogę iść - To do jutra - Papa Na szybko ;p