Według mnie Święty Aleksy postapił z jednej strony dobrze a z drugiej źle ponieważ zostawił są żonę odrazu po pobraniu sie w młodosci napewno bardzo mocno ja zranił zostawiacjac ja w tak młodym wieku sama bez pozegnania i to na dodatek po ślubie a z drugiej strony dobrze bo rozdal swój majątek ludziom ubogim , zyjacym w nędzy i pewnie za to zostal świętym i tym ze był skromny bo gdy wrócił po 40 latach spał pod własnym domem i nawet sie nie przyznał ze to On jest włascielem , wylewano na niego pomyje nic nie powiedział , dopiero kiedy zmarl dowiedziano sie ze to własnie On .
hmmm qrcze ciężko do odpowiedzenia bo z jednej str. można oskarżyć Aleksego ale z 2 nie..bo nie wiadomo co może myśleć Twooja sorka/sor ;/ to tak moim zdaniem aleksy zrobił dobrze i źle.. bo Bog go wskazał do tej misji aale z drugiej opuścił swą żonę..która go bardzo kochała(ale także zrozumiala ze nie sprzezwyciezy Boga) dla mnie rodzina jest bardzo ważną rolą w życiu ale ale Bog takze.. choc uważam że dałoby to razem pogodzić aa nie:) ech dziwna ta legenda..osobiście mi się nie podoba zachwanie aleksego..bo opuszczenie rodziny i skazanie na cierpienie np bliskiej osoby ech..nom ale to Twoja sprawa jak napiszesz..podałam Ci przykład...może elegancko to rozpiszesz:)pa!