- Janowski ! do odpowiedzi gdy pani Kowalska zawolała mnie poczułem w gardle wielką gule , nie uczyłem sie wczoraj nic a nic... powolnie wstałem i malusieńskimi i bardzo wolnymi kroczkami podchodziłem do tablicy , gdy pani zadała pierwsze pytanie spróbowałem coś sobie przypomnieć - jednak pustka .. wczorajsza lekcje cała przegadałem z Wojtkiem , rozmawiając o nowej grze komputerowej nie potrafiłem skupic sie na lekcji . Nagle wpadłem na genialny pomysł , chwyciłem sie za głowe i upadłem na ziemie udając mdlenie . wszyscy uczniowie zerwali sie .. - Krzysio nic ci nie jest pytali ?? nic nie odpowiadałem , widziałem tylko przez pół zamniete oczy .ze pani nadal siedzi , nagle zaczeła sie smiać - janowski .. juz dobrze siadaj , siadaj nastepnym razem pociwcz przed lustrem
