Według mnie nie każde graffiti jest sztuką. Jeśli jest to tylko nabazgrane coś na murze w stylu "patrzcie podpisałem się tutaj. jestem boski, nie złapali mnie" To nie ma to większego sensu. Bo z reguły jest to tylko niszczenie bloków, czy płotów, itp. Graffiti jest sztuką jeśli "obraz" ten ma jakiś np przekaz lub widać, że malowała to osoba, która ma talent. Bo sztuką nie jest wziąć spray i coś nabazgrać. Sztuką jest wziąć ten spray i umieć się nim tak posługiwać, aby powstało coś co przykuje naszą uwagę. coś co będzie piękne, a nie tylko zwykłymi gryzmołami.
1. ludzie którzy je malują na murach pokazują co czują... swoje wnętrze. 2. tworzą jak malarze, ale na innym materiale. nie przychodzi mi więcej do głowy na ten temat... :)
ponieważ: -jest robione z pasją, -wymaga poświęcenia, talentu i ciężkiej pracy, -ładniej wyglądają wielokolorowe, barwne obrazy, niż puste szare mury, -pozwala wyrazić swoje uczucia, poglądy, myśli -zaczyna być akceptowane na całym świecie -na graffiti zostają przydzielane specjalne mury, tak, jak na obrazy- płótna, -ożywia i uświetnia "szare życie",