Pomyślałem, że może byłoby warto przypomnieć o sławnych niepełnosprawnych ludziach. A może dla niektórych to nie będzie przypomnienie tylko się dowiedzą przy okazji czegoś nowego?
Zacznę może od takiego pana, który jest prawdopodobnie najwybitniejszym współczesnym fizykiem, kosmologiem, astrofizykiem, a nazywa się Stephen Hawking.
Od 22 roku życia cierpi na stwardnienie zanikowe boczne. Jest niemal całkowicie sparaliżowany, rozmawia za pomocą syntezatora mowy (słowa, które chce powiedzieć, wystukuje na małej klawiaturze).
W 2009 roku ma polecieć w kosmos! Teraz jest do tego przygotowywany poprzez loty i nurkowania w samolocie Boeing (nurkowania umożliwiają pasażerom doświadczanie stanu nieważkości).
Warto wspomnieć, że Hawking Napisał bardzo przystępną książkę o kosmosie, wszechświecie, czarnych dziurach, etc. pt. "Krótka historia czasu" (ponad 20 mln sprzedanych egzemplarzy).
Hawking jest profesorem na University of Cambridge i kieruje katedrą, którą kiedyś kierował sam Newton (to najbardziej honorowe stanowisko na tej jednej z najlepszych uczelni na świecie).
Przetłumaczyć na angielski i będzie dobrze.
