Opis przeżyć wewnętrznych- pokłóciłem się z ...

Pokłóciłam się z kumpelą. Niby taka błachostka, ale ta błachostka sprawia wielki ból i cierpienie. Niektórzy powiedzieliby "E, tam to tylko zwykła kłótnia" ale to nie prawda. I jak ja jej spojże w oczy po tym co dla mnie zrobiła? Zawsze mnie pocieszała, pomagała w zadaniach domowych, nie obgadywała mnie. Była ideałem znakomitej kumpeli. A to tylko o zwykłego chłopaka... Chyba ją przeproszę bo brak mi jej. Była moją kumpelą od serca. Może zaproszę ją na pizze do baru. Wiem że to niczeog nie załatwi ale może jakoś da radę. Wydaję mi się że mnie nie nawidzi. Nie odbierała moich telefonów z przeprosinami. Wielokrotnie nagrywałam się na wiadomosci glosowe ale i to nic nie dalo. Sprawialo mi to jeszcze wiekszy ból. DOpiero teraz zauwalyzlam co ja takiego na prawde zorobilam. Ona nigdy jeszcze nie imiala chlopapaka a ja jej go sprzątnelam sprzed noca. Byla zawsze niesmiala a teraz gdy miala taka okazje, zawiodlam ją i bardzo sie z tym zle czuje. To nasza pierwsza kłótnia od czasów przedszkolnych. Nie rozumiem jak mogło do tego dojść. Czasami mi się wydaje ze jestem glupsza nic kktokolwiek no bo kto swojej kumpeli robi taką krzywde? Jaka tam ze mnie kolezanka.Teraz pewnie siedzi w pokoju i się wyżala jakieś osobie na czacie. Z resztą nie dziewie sie jej tez bym tak zrobila. Ośmieszyłam ją przed tym chłopakiem. A już by go zdobyła moze tego jedynego. Jak ja mam teraz tak zyc. Jak ją przeprosze to mi przebaczy ale bol pozostanie w jej pamieci na zzawsze. Bo jak kiedys juz stara i brzydka zasiądzie przed fotelem i bedzie wspominac dawne czasy to odrazu przyjdzie jej na mysl ta impreza.Czuję się źle. Teraz brakuje mi kogos do pocieszenia. DObrze byloby miec ją przy sobie na dobre i na złe. Jak jesteś chlopakiem to zamień sobie zamiast np. chłopaka to wpisz dziewczyna. itp. Pozdro