- Witam w programie "Obserwatorzy". Dzisiaj naszym gościem jest narrator "Świtezianki". - Witam - Zacznijmy od początku. Jak wyglądały spotkania młodzieńca z dziewczyną? - Zawsze o tej samej porze przechadzali się przy świetle księżyca wokół jeziora Świteź. - Brzmi romantycznie. A jak wyglądała dziewczyna oraz młodzieniec? - Dziewczyna była wprost śliczna, piękne lica, różane usta.. Nigdy wcześniej jej nie widziałem.. A młodzieniec był strzelcem w borze. - Czemu już się nie widują? - Młodzieniec przyrzekł dochować wierności swojej ukochanej, a jeszcze tego samego dnia o tym zapomniał. Dziewczyna, która specjalnie wystawiła go na próbę rzuciła na niego przekleństwo. - I co się z nim stało? - Zginął w jeziorze razem z dziewczyną. Odtąd ona pląsa na jeziorze, a on jęczy pod modrzewiem. - Jaki morał można wysnuć z tej historii? - Przede wszystkim tai, że trzeba dotrzymywać obietnic, ponieważ zawsze może nas spotkać kara za naszą niesłowność. Trzeba też uważać na to co się mówi, należy być pewnym swoich uczuć, a nie pod wpływem nastroju chwili powiedzieć coś nieprzemyślanego. - To rzeczywiście pouczająca historia. Serdecznie dziękuję za rozmowę!
Prezeprowadz wywiad z narratorem ,,świtezianki,,
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź