W sobotę wieczorem Honorata wybierała się na super imprezę do miasta.Była bardzo podekscytowana i szykowała się już od południa.Ubrała się raczej prosto, ale dodatki, które później dodała były świetne i wszystko razem wyglądało się idealnie.Gdy Honoratę zobaczyła mama, powiedziała że jest teraz do siebie niepodobna.Słysząc to dziewczyna uznała to za komplement, bardzo się ucieszyła i ruszyła na upragniona zabawę. Na miejscu czekali na nią przyjaciele. Marta, ulubiona koleżanka pochwaliła jej naszyjnik zawieszony na swej długiej szyi.Gdy weszli do środka usłyszeli głośną muzykę i hałaśliwych ludzi.Już po kilku minutach cała paczka posuwała się w tańcu na parkiecie.Po pewnym czasie Anetę, znajomą Honoraty zaczął zaczepiac dośc potężny, starszy od niej chłopak. Po mimo braku zainteresowania ze strony dziewczyny chłopak nalegał aby wypiła z nim drinka. W pewnym momencie chłopak stał się nieprzyjemny i groził, że jeśli nie zrobi tego co karzę źle się to dla niej skończy. Przestraszona Aneta nie wiedziała co ma zrobic, na szczęście podbiegł do niej ochroniarz i ją obronił. To na prawdę cud że wszystko się tak skończyło.Poddenerwowana ale i zmęczona Aneta, Honorata i ich przyjaciele wrócili szczęśliwie do domu. życzę powodzenia :)
