Atłas w sklepie z kitaju żartował do woli; Kupił atlas pan sędzię, kitaj pan podstoli. A że trzeba pieniędzy dać było kupcowi, Kłaniał się bardzo nisko attas kitajowi. Gdy przyszło dług zapłacić, a dłużnik się wzbraniał, Co rok się potem kitaj atłasowi kłaniał. Żebrak, panu tłustemu gdy się przypatrował, Płakał. Tegoż wieczora tłusty zachorował, Pękł z sadła. Dziedzic po nim gdy jałmużny sypie, Śmiał się żebrak nazajutrz i upił na stypie. jeden z tych wierszy jest bardzo ciekawy wydaje mi się że ciekawszy jest wiersz o żebraku i bogaczu , ponieważ jak sie cudownie zaczyna i tak kończy
Bogacz i żebrak Krasicki Ignacy Żebrak, panu tłustemu gdy się przypatrował, Płakał. Tegoż wieczora tłusty zachorował, Pękł z sadła. Dziedzic po nim gdy jałmużny sypie, Śmiał się żebrak nazajutrz i upił na stypie. Ten wiersz pokazuje że nie zawsze bogatszym ludziom żyje się lepiej . A wręcz przeciwnie , bogacz ma swoje własne ja . A żebrak żył biednie a prawie szczęśliwie . Przyjaciel Krasicki Ignacy "Uciekam się - rzekł Damon - Aryście, do ciebie, Ratuj mnie, przyjacielu, w ostatniej potrzebie: Kocham piękną Irenę. Rodzice i ona Jeszcze na moje prośby nie jest nakłoniona." Aryst na to: "Wiesz dobrze, wybrany z wśród wielu, Jak tobie z duszy sprzyjam, miły przyjacielu. Pójdę do nich za tobą!" Jakoż się nie lenił: Poszedł, poznał Irenę i sam się ożenił. Ten wiersz ukazuje że nie zawsze powinniśmy ufać ludziom naokoło nas. Nawet najszersza osoba na świecie choć raz w życiu skłamała .