słuchaj mnie spróbuj napisać sama , sam a może napiszesz lepiej niż ja tobie spróbuj :)
Literacki Pan Samochodzik przejął wiele cech Zbigniewa Nienackiego . Imię Tomasz jest drugim imieniem autora, natomiast inicjały nazwiska bohatera N.N. kojarzą się z nazwiskiem i pseudonimem pisarza (Nowicki-Nienacki). Litery te mogą też nawiązywać do łacińskiego skrótu nomen nescio (łac. imienia nie znam), stosowanego w dokumentach sądowych jako określenie osoby nieznanej. W trzech pierwszych powieściach Tomasz (nie występujący jeszcze jako Pan Samochodzik) pracuje jako dziennikarz, który interesuje się historią i archeologią. Taką właśnie pracę wykonywał Nienacki. Również zawarte opisy wyglądu zewnętrznego i pewne słabostki bohatera utożsamiają go z pisarzem. Tytułowy Pan Samochodzik jest historykiem sztuki, pracownikiem Departamentu Ochrony Zabytków Ministerstwa Kultury i Sztuki. Pracuje na stanowisku osoby ds. "specjalnych poruczeń", którego zadaniem jest rozwiązywanie różnych spraw związanych z kradzieżą, przemytem czy fałszerstwem dzieł sztuki. Faktycznie okazuje się detektywem, który często wykazuje się wiedzą z dziedziny historii, archeologii, historii sztuki, żeglarstwa, ekologii, a nawet wędkarstwa i poezji ludowej. Z tego powodu do Pana Samochodzika czasem przyrównuje się Roberta Langdona, Dirka Pitta lub Indianę Jonesa. Pan Samochodzik jako urzędnik jest osobą całkowicie pogodzoną z PRL-owskim systemem, w którym przyszło mu żyć. Ma dobre relacje z Milicją Obywatelską, a nawet raz sam występuje jako członek ORMO. Niemal w każdej części stoi na straży obowiązków obywatelskich (zwłaszcza w sprawie niszczenia zabytków i ochrony przyrody). Robi to jednak z lekkością i humorem, cechującym pisarstwo Nienackiego. Umoralnianie wszystkich dokoła nie przeszkadza Panu Samochodzikowi być nałogowym palaczem tytoniu. Unika alkoholu, chętnie natomiast pije mocną herbatę i kawę. Jedynym przypadkiem nadużycia alkoholu przez Tomasza NN jest dwukrotna, nadmierna konsumpcja wina porzeczkowego w powieści Uroczysko. Tomasz N.N. swoje przezwisko zawdzięcza niezwykłemu wehikułowi. Jest to pokraczny, ale niesamowity, odziedziczony po wujku-wynalazcy samochód, zbudowany na bazie rozbitego Ferrari 410 Superamerica, który oprócz rozwijania wielkich prędkości potrafi także pływać i kryje wiele innych wynalazków. Szefem Pana Samochodzika jest dyrektor Marczak, poprzez którego otrzymuje detektywistyczne zadania. Panu Tomaszowi często towarzyszą przyjaciele, zwykle bardzo młodzi (często są to trzej harcerze) oraz inteligentne i piękne kobiety lub nieco młodsze, zadziorne dziewczyny. Poza tym w każdej części pojawia się grono barwnych postaci.