Kopciuszek Pewnemu człowiekowi zachorowała zona. Czując zbliżającą się śmierć , przywołała do siebie córkę i powiedziała: -Dziecko ukochane,pamiętaj, bądź pobożna i dobra a Bóg zawsze przyjdzie Ci z pomocą. To powiedziawszy zamknęła oczy i umarła.Kiedy nadeszła zima ojciec ożenił się ponownie. Dla sieroty nadeszły trudne czasy. Biedactwo musiało teraz od rana do nocy ciężko pracować. Przy tym jeszcze siostry jej dokuczały.Zawsze była brudna i osmolona.Spała na kominku. I dlatego zawsze przezywano ją KOPCIUSZEK. Pewnego dnia król zapowiedział bal, który miał trwać 3 dni.Rozesłano zaproszenia do wszytskich ładnych , młodych kobiet , aby królewicz mógl wybrać żonę. Przyszło także zaproszenie i do obydwóch sióstr, z czego one uradowały się niezmiernie. Rzekły do Kopciuszka: _Uczes nas zaraz , oczyść nam buty i przygotuj sukienki. Dziewczynka z płaczem przygotowywała rzeczy na bal i... musisz sama/sam dokończyć... nie mogę ci już więcej pomóc xD
dziewczynka z zapałkami Zima tego roku była bardzo mrożna i śnieżna. Mieszkańcy miasta siedzieli w swych cieplutkich i pięknie oświetlonych domach.W kącie, między dwoma kamienicami siedziała mała dziewczynka w podartej sukience.Była głodna i przemarznięta.MIała w kieszeni pudełka z zapałkami.Chciała je sprzedać aby zarobić parę groszy. W nędznej izbie czekali na nia głodni rodzice.Niestety nikt nie chciał kupic od niej zapałek.Marzła coraz bardziej,wiec postanowiła się ogrzać przy blasku zapałki.Zapalała więc jedną po drugiej.W czarodziejskim blasku widziała różne obrazy np twarz zmarłej babci którą bardzo kochała.Zeby być blisko babci dziewczynka zapali ła całą paczkę zapałek.Biedactwo wyciągneło w górę swe chude przemarznięte rączki.Na drugi dzień przechodnie odnależli ciao zmarzniętej dziewczynki i żałowali tej biednej istotki.A tym czasem mała dziewczynka spotkała się w niebie z babcią i była bardzo szczęśliwa.