Pewnego dnia podczas spaceru po lesie znalazłam rakietę.Wpadłam na pomysł aby wylecieć nią na obcą planetę Mars. Lecz plany się pokrzyżowały. Ta rakieta była magiczna i leciała tylko na planetę Uran. Nie wiedziałam o tym i wsiadłam w ten magiczny przedmiot. Po paru dniach znalazłam się na Marsie. Przestraszyłam się ponieważ nigdy tam nie byłam. Płakałam za swoją rodziną. Chciałam powrócić na Ziemię lecz gdy wsiadałam rakieta wybuchła. O powrocie na Ziemię mogłam zapomnieć. Po paru godzinach napotkałam krasnala o imieniu Gucio. Z podobnej przyczyny krasnal znalazł się na planecie. Gucio chciał zaprzyjaźnić się ze mną i na zank przyjaźni Gucio podarował mi zegarek ze swym zdjęciem. I od tego czasu zostaliśmy przyjaciółmi. Opowiadaliśmy sobie jak fajnie czuć się na obcej planecie. Sprawiało nam to przyjemność. Ja i mój nowy kolega zbudowaliśmy statek kosmiczny którym moglibyśmy się udać na Ziemię. Pomysł ten nie wyszedł na dobre, ponieważ zbudowany statek wybuchł. Ja i Gucio daliśmy sobie spokój i do końca życia zostaliśmy na planecie.
Pewnego dnia obudziłam się w śpiworze na jakiejś planecie . Było tam bardzo ciepło . Gdy się rozejrzałam na początku bardzo ale to bardzo się przestraszyłam gdyż nie wiedziałam gdzie jestem i co mam robić . Zobaczyłam tylko że obok mnie było wiele małych wulkanów z których wydobywał się dym . Bardzo się bałam było tam strasznie ponuro i gorąco . niewidziałam końca tego miejsca . Ciągle tylko te wulkany i wulkany . Wstałam się i szłam przed siebie byle by coś więcej dowiedziec się o tym miejscy gdzie się znalazłam i bardzo chciałam się dowiedziec jak tam się znalazłam . To była chyba jakaś obca planeta - ja ją nazwałam miejsce wulkanów ale w rzeczywistości miała pewnie inną nazwe lub może wogule jej nie miała może byłam pierwszą osobą któa się na niej znalazła a nawet która tą planete zobaczyła i dowiedziała się ze ona istnieje . Więc wędrowałam tak w kółko zupełnie niewiedząc co się dzieje bo po pewnym czasie usłyszałam jakieś trzęsienia ziemi po chwili okazało się że jakimś cudem wruciłam do domu niewiem jak to się stało pewnie tak samo jak dostałam się na tą planete był to mój pierwszy raz na takiej opcej planecie ogulnie był to mój pierwszy raz gdzie byłem bez rodziców dzięki czemu się bardzo usaodzielniłem i jeszcze często na tą planete przybywam jak niewiem ale po chwili znow jestem w domu .