"badanego" obiektu niz sam wynik takiej operacji ? Jakie sa korzenie matematyki, logiki i innych sposobow implikujacych bardziej zlozone metody poznawcze, na bazie ktorych rozpatrujemy np sens naszego istnienia, badamy zycie i klasyfikujemy zjawiska zachodzące w naturze? Napisalem tu 3 najbardziej moim zdaniem pierwotne metody poznania 1. logika - Rzeczywistosc dziala na umysl, a Umysl na nią - w tej obustronnej relacji tworzy sie projekcja czyli obraz Rzeczywistosci. Umysl abstrakcyjnie wyodrębnia sie poprzez jaźń - na zasadzie "To co widzę - jest moim spojrzeniem, ale obraz jest obcy" - obraz z rzeczywistosci nabiera cech realnych - bo jest obcy tzn za sprawą nazywającego umyslu - jest okreslony jako coś co pochodzi z "zewnątrz" - jako antynomia JAZNI. - jest to metoda, analizująca i polegająca na wyodrębnianiu poszczegolnych aspektow rzeczywistosci 2. kontemplacja - umysł nie koncentruje sie na JAZNI, tj oddzieleniu tego co "widzi" od samego siebie. Nie probuje tez nazywac poszczegolnych elementow, rozpatruje obraz jako CAŁOŚĆ. W tej metodzie Rzeczywistosc zaczyna sie odrealniać, staje sie abstrakcyjna. 3. doświadczanie - Nastepuje silna koncentracja na JEDNYM aspekcie rzeczywistosci, ktory ma posłuzyc jako specyficzna soczewka ogniskujaca wszystkie mysli w jeden strumien. Umysł jako jednosc bez "obrazu" rzeczywistosci i bez "JAZNI" - poznaje rzeczywistosc jako zgodnosc wspołtworzących ją elementow, na zasadzie samego tylko doświadczania tej zgodnosci. Nazwy jakie nadalem tutaj dla powyzszych metod są umowne. Wydaje sie ze wszystkie inne metody poznawania np. naukowa, filozoficzna, religijna, mistyczna etc. - są pochodnymi tych podstawowych ktore tu opisalem. Jednoczesnie same te metody (bo ich dzialanie jest już implikacją pomiedzy aspektem rzeczywistosci a umysłem) - opisują głowne cechyrzeczywistosci jako takiej tj. rzecz. obiektywnej: 1.jej złożonosc, 2.całosc tj. sumę wszystkich elementow, oraz 3."przestrzen" wspolną. Jakkolwiek wydaje sie to banalne, posluze sie takim przykladem aby lepiej zobrazowac sens tych poszukiwan: Jesli naukowiec, dysponujący wiedzą(daną metodologią) bada obiekt, a efektem badania jest "odkrycie" - cechy tego obiektu - to nalezy sobie uswiadomic ze owa cecha zawiera sie w sposobie tejze klasyfikacji - jest czyms posrednim - a nie obiektywnym! Wiec poznanie w sensie wyniku badania - jest pozorne bowiem zamiast odsłonic istote tego co bylo badane - w rzeczywistosci zachodzi tylko w przestrzeni metodologicznej.
Analizujac obraz C.D. Friedricha "Kredowe skały rugii", swiat przedstawiony w balladzie "Romantycznosc" Mickiewicza i balladę Goethego "Król Olch" napisz o dwoch sposobach poznawania i kontemplowania swiata. Praca na min. dwie a4.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź