np. moją insiracje wywołała śliczna kolorowa framuga ozdobiona pieknymi girlandami....i śliczny napis ..... wykonany bardzo fascynującą czcionka, okno to rózniło sie od innychna tej ulicy charakterystycznymi swietecznymi ozdobami jak nie wystarczy to pisz moze jeszcze mi cos wpadnie na mysl:)
Tego dnia po lekcjach postanowiłam wolnym krokiem udać się do domu . Rozglądałam się wokół , delektowałam pozostającym w ciągłym ruchu światem . Nagłe zatrzymałam się przed zakładem fotograficznym . Na wystawie zamieszczone było jedno , duże zdjęcie , Wykonane w sepii. Młoda kobieta o ciemnych włosach pochylała się nad dzieckiem . Wyraz jej twarzy wskazywał na wielką miłość , czułość , opiekuńczość, troskliwość . Ach czego tam nie było. Dziecko radośnie wyciągało małe , tłuściutkie rączki . Tło fotografii było jednorodne ,tak że całą przestrzeń zajęta była przez wizję ciepłego macierzyństwa . Ta na pozór skromna wystawa w sposób szczególny przykuła moją uwagę . Czy zakład fotograficzny to sklep ze wspomnieniami . Wydaje się ,że tak . A ponieważ w takie chłodne , jesienne dni mamy zwiększone zapotrzebowanie na ciepło , więc piękna fotografia najbardziej rozgrzała moje serce
