Moim zdaniem piętnastolatek ma powody do zmartwień . Większość piętnastolatków jest w 3 klasie gimnazjum . Martwią się o swoje oceny , czy uda im się dostać do porządnej szkoły , czy dadzą sobie tam radę . Ale młodzież o której piszę nie ma tylko zmartwień związanych ze szkołą . Ma również z rówieśnikami , rodziną . Wie , że już niedługo będzie samodzielny ale nie wie czy poradzi sobie sam , bez pomocy mamy czy taty . Wie , że błędy które popełni w przyszłości będzie musiał naprawiać sam . Koledzy łączą się również z problemami . Duża ilość nastolatków robi różne głupstwa tylko po to by przypodobać się kolegom ze starszych klas . Później tylko martwią się o to co powiedzą rodzice . Tak więc piętnastolatek ma powody do zmartwień a z moich argumentów wynika , że większość zmartwień jest przez to , że patrzymy za bardzo w przyszłość .
Moim zdaniem 15-latek ma powody do zmartwień. Otóż jego powodami są np. dojrzewanie. Nie potrafi zrozumieć tego, że trądzik podczas dojrzewania jest normalny. Drugą przyczyną do zmartwień jest samodzielność. Jest osobą na tyle dużą, że w niektórych sprawach sam podejmuje decyzje i waha się którą wybrać. Następnym powodem do zmartwień są dziewczyny. W tym wieku chłopcy zaczynają się interesować dziewczynami i nie wiedzą czasami czy on jej się spodobał?, czy ona chce mieć z nim coś wspólnego?. To akurat może śmieszyć chłopaków, ale taka jest prawda. I nie powinniśmy się tego wstydzić. Kolejnym przykładem są różne używki ( narkotyki ). W tym wieku niektórzy sądzą, że są na tyle dorośli, że mogą spróbować. Otóż się mylą, bo potem mają problemy, z których ciężko się wywinąć. Czasami nie radzimy sobie w szkole, ale nie mamy ochoty z przyjściem o pomoc do osób najbliższych? To są moje powody do zmartwień. Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdrawiam :)