Była sobie grupka dzieci Celina , Cezary i Czesio. Wszystkie dzieci lubiły cynamon. Pewnego dnia w szkole na przerwie Celina czesze sobie włosy , Cezary czyta książkę ,a Czesio czochra się po włosach. Na lekcji Czesio cytuje wiersz w tym czasie Cezary czyści swoją ławkę a Celina czeka aż pani ją zaprosi na środek sali. Za miastem żyje czarownica Izzy i czarodziej Henio w tej chwili właśnie Henio czaruje jego żona nazywa go cykor bo się boi niektórych ludzi. W tym czasie pani na lekcji wywołuje na środek Czesia i pyta go co to jest cela ? on odpowiedział potem wywołuje Celinę i pyta co to znaczy ciec ,a następnie Cezarego i pyta co to znaczy ciśnie ?.Na koniec lekcji pani mówi że na zadanie domowe mają w zeszycie wytłumaczyć co to znaczy cięcie ? . Koniec Chyba może być wiesz tak na szybko
Dawno dawno temu gdy Celina poszła z Czesiem (którego cisną buty) do lasu zobaczyli czarownice i czarodzieja. Czarodziej czytał dużą księgę. Czesio jak to Czesio miał cykora więc chciał wracać do domu ale nagle Celina zaczęła się bardzo głośno czochrać co zwróciło uwagę czarownicy. Czarownica kazała Czarodziejowi zabrać Celine i Czesia do celi w cynamonowym domku. Gdy zobaczyli jak wygląda ten domek zaczęła ciec im ślina. Gdy już weszli do środka Czesio zobaczyli stojącego małego chłopca który czyścił buty czarownicy i czarodzieja. Po chwili Czarodziej zaczął czarować. Czesio zobaczył coś na podłodze to była kartka pisało na niej "Uciekajcie...czekam na was na zewnątrz. Cezary." Czesio i Celina jakoś odwrócili uwagę czarownicy i czarodzieja i zabrali im klucze od celi po czym uciekli do domu. Nie wiem czy takie opowiadanie może być...ale się starałam xDD
