Utwór pt. „Opowieść wigilijna” Charles’a Dickensa opowiada o świętach bożego narodzenia i o pewnym człowieku, który nienawidził tego radosnego, świątecznego dnia. Był nim Ebenezer Scrooge właścicielem firmy „Scrooge i Marley”, lecz był on jedynym właścicielem, ponieważ jego wspólnik umarł. Scrooge był tak oszczędny, że nie zwracał uwagi nawet na własny wygląd. „Wewnętrzny chłód zamroził rysy twarzy Scrooge’a, uwydatnił ostrość jego nosa, pomarszczył policzki, usztywnił chłód; sprawił, że oczy były zaczerwienione, wąskie wargi sine, głos zaś zgrzytliwy i ostry.” Scrooge był typem człowieka bez uczuć. W wigilię popsuł wesoły nastrój świąteczny wielu osobom. Nade wszystko cenił sobie pieniądze, co czyniło go bardzo chciwym i zarozumiałym. Gdy odwiedzili go męszczyźni zbierający na cele dobroczynne wygonił ich za drzwi, zaś swojemu kanceliści nie chciał dać dnia wolnego od pracy w wigilię bożego narodzenia. Scrooge uważał, że święta bożego narodzenia są absolutnie bez sensu. Ludzie są biedni i zamiast pracować na swoje utrzymanie siedzą sobie w domu i nic nie robią. Ebenezer Scrooge zagubił cel swojego życia. Był biedny, ponieważ nie wiedział, co to szczęście. Był chciwy i zarozumiały, lecz do czasu, aż otrzymał szansę przemiany. Każdy ma taką szansę, lecz czy każdy ją wykorzysta.
Ebenezer Scrooge jest bezdusznym, obojętnym starcem pozbawiony serca, przyjaciół oraz sensu życia..Ebenezer Scrooge żyje w świecie pieniądza. Jest przeraźliwie skąpy, chciwy i skryty. chyba wszystk przez to że zmarł mu współpracownik Jakub i przez to że cały czas siedizał w kantorze zapomniał co to są święta