dzień dobry,panie ........jak sie pan czuje po uratowaniu staruszki z płonącego domu? -coz nie spodziewalem sie ze stane sie taki slawny.nie oczekiwalem rzadnych sensacji. -no tak ale jednak cos sie zawsze czuje po takim czynie,prawda? -tak, to parwda.ma pani/pan racje .od tamtego czasu bardziej doceniam zycie.czesciej chodze do kosciola,czesciej sie modle.krotko mowiac docenilem zycie. -czy wszedl pan do plonacego domu by uratowac nieznana panu kobiete z czystej brawury czy moze z jakiegos innego powodu? -Zrobilem to co zro0bilem z czystego wspolczucia. -dziekuje za wywiad -dziedkuje
wywiad ze świętą darią (zginęła śmiercią męczeńską) -jak nazywał się pani mąż -Chryzant -musiał mieć na panią bardzo pozytywny wpływ -tak razem z nim wzięłam chrzest -co skłoniło panią do nawracania -chęć szrzenia wiary -czy oddała by pani życie za wiare -tak bez wachania -dziękuje serdecznie za wywiad i dowidzenia -dowidzenia
Podziw wzbudziła we mnie