"To ja - buntownik" - tak, to ja! Jestem buntownikiem! Buntuje się gdy coś mi się nie podoba, nie idzie w parze z moimi zasadami, z moim podejściem do danej sprawy, sytuacji, rzeczy, gdy nie jest coś po mojej myśli. Buntuje się np. gdy ktoś mówi mi, że mam coś zrobić, a ja nie chcę, bo nie chcę mi się, lub nie mam czasu, np. gdy rodzice każą mi posprzątać w pokoju, a ja mam na głowie sto innych ważniejszy dla mnie spraw, to wtedy mówię NIE, albo zaczynam krzyczeć i się awanturować, bo słowo "NIE" ciężko trafia do rodziców. Oczywiście zachowanie takie przychodzi mi łatwo, ale są tego różne konsekwencje, np. różnego rodzaju kary, szlabany itd. - co mi nie jest na rękę, gdy np. dostaję szlaban na komputer, a fajnie byłoby właśnie sobie pograć z kolegami w jakąś grę przez internet, ale cóż na wszystkie te i inne przemyślenie jest już za późno, trzeba było zastanowić się wcześniej, bo teraz to i tak już nic nie da. Skutki buntowania się mogą być takie, oraz i inne, zależy to od tego w jakiej sprawie się sprzeciwiliśmy. Może lepiej było poddać się tej strasznej męce jaką było zwykłe posprzątanie pokoju, niż teraz pokutować za to przez tydzień. No nic czasami jest lepiej zastanowić się wcześniej nad tym co się robi - tzn. "Najpierw pomyśl i dopiero rób" . PS - NIE WIEM CZY TO, O TO CHODZIŁO, ALE JAK NIE TO ZGŁOŚ DO USUNIĘCIA, CZY COŚ.. I Z GÓRY SORKI.. Pozdrawiam .
