Zdaje mi się, że chodzi tu o to, że: Jeśli on jako statek (porównanie), nie wejdzie wśród ludzi (porównanie), zatonie czyli, zostanie zapomniany przez wszystkich. Tak ja to rozumiem, lub jeśli jego Wiersze (czy co on pisał) nie zostaną choć raz przeczytane, to on i jego twórczość przepadną jak kamień w wodę. Ja tak to rozumiem, choć nie czytałem tego.
Porównanie "jestem jak statek, który jeśli nie wejdzie do portu zatonie" rozumiem tak, że Skawiński chciał wszystkim uświadomić, że jest człowiekiem aktywnym, pełen przygód, który na stare lata szuka miejsca, gdzie mógłby odpocząć. Jednak, gdy znalazł to miejsce zdziczał, bo nie był przyzwyczajony do samotnego trybu życia. Zawsze spotykały go przygody te szczęśliwe i nieszczęśliwe. Ale kochał to życie. Gdy usłyszał, że szukają człowieka na posadę latarnika, zaraz pobiegł zapytać się o pracę. Myślał, że zakończy w latarni swój żywot, lecz się pomylił.
