- Witaj u wróżki przepowiadającej przyszłość! - rozległ się znajomy głos, gdy tylko weszłam do namiotu. - Asia? To ty? - zapytałam. - Nie, jestem wróżką przepowiadającą przyszłość! - oznajmiła rozgniewana dziewczyna. - Zapytaj o swój los! - No dobrze. - powiedziałam. - Co mnie spotka? - Będziesz znaną piosenkarką. Twój album stanie się numerem jeden na listach przebojów, a ty będziesz bardzo bogata. - Świetnie! - ucieszyłam się. - Idę powiedzieć o tym wszystkim! - Kłamałam. - usłyszałam, wychodząc. Nie wiem, czy to śmieszne, ale raczej takie w stylu polonistek xD
- Siem! - Siema! Co ty psychiczny jestes ze nie dokanczasz wyrazow? Siem... - Masz cos do mnie? - No mam. Pytanie : "Czy jestes psychiczny ze nie dokanczasz wyrazow?" - Chcesz isc na solo? - Okey. O godzinie 24:63 w dniu 31 lutego walka trzech na trzech po trzy zycia z przerwa na siku i kupe. Kto pierwszy zbierze grzybka wygrywa - o.O (smiech na sali) ;)