"Ciepłe zimowe święta" Pewnego Wigilijnego ranka podekscytowana pobiegłam do salonu rozpakować prezenty z pod choinki.Ku mojemu zdziwieniu nie było tam ani jednej paczuszki.Zbulwersowana poszłam obudzić rodziców i wyjaśnić tą sprawę.Oni oznajmili ,że za oknem nie ma ani jednego płatka śniegu ,więc i Gwiazdka zaczęła strajkować.Zła na nich wyszłam i zamknęłam się u siebie w pokoju.Wydawało mi się ,że zapomnieli o najwspanialszym dniu w roku!Nie ,to nie możliwe, to na pewno jakiś zły sen!Przez cały dzień nie odzywałam się do nich.Około godziny 16.30 mama weszła do pokoju i kazała mi się szykować do wyjścia.Spytałam gdzie wychodzimy ,lecz nie odpowiedziała .O 17 wsiedliśmy do samochodu i tata zawiózł nas do jakiegoś pięknie ozdobionego domu.Weszliśmy do środka i przywitała nas...Babcia!Babcia wróciła z za granicy! I zamieszkała w pięknym domu kilka kilometrów od miasta! Wszyscy usiedliśmy przy stole i śpiewaliśmy kolędy.Na dodatek pod choinką roiło się od prezentów! To były najpiękniejsze święta jakie przeżyłam .
Ułurzcie opowiadanie pt. "Ciepłe zimowe święta" na dziś pliss
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź