Krótkie sprawozdanie z pięcio dniowej wycieczki do Krakowa

10 czerwca wraz z całą klasą wybraliśmy się na wycieczkę do Krakowa. Każdy z nas skakał z radości, ponieważ zawsze chcieliśmy zobaczyć wawelskiego smoka. Do Krakowa jechaliśmy około 2 godzin. Gdy dojechaliśmy od razu pobiegliśmy na wawel. Było cudownie, smok był tak wielki i wyglądał tak prawdziwie, że myśleliśmy tylko o tym, co by było gdyby był żywy. Po wycieczce na wawel nastała noc i poszliśmy do pokoi. Noc spędziliśmy dobrze. Następnego dnia poszliśmy nad Wisłę i do zamku królewskiego. Było cudownie, aż zaparło nam dech w piersiach. i Trzeciego dnia był czas na pamiątki. Czwartego dnia po raz drugi zwiedziliśmy wawel, by pozostawić go w pamięci i się z nim pożegnać. Piątego dnia wróciliśmy do domu. Każdy z nas miło wspominał tę niezwykłą wycieczkę.

Jechaliśmy do Krakowa jako pierwszy dzień spędziliśmy na zwiedzaniu gdy zwiedzaliśmy całą okolicę to było wspaniale. Mieliśmy do zwiedzanie jeszcze około 5 km i wtedy jak pani nam to powiedziała to każdy był zmęczony, ale ja chciałam zwiedzać ponieważ nigdy tyle czasu nie spędzałam na zwiedzaniu Krakowa. Wszyscy narzekali, ale ja jako jedyna nie byłam zmęczona i chciałam to do końca zwiedzać. Pani powiedziała, że nie ma narzekania i będziemy zwiedzać do końca ja byłam zadowolona, a reszta nie ... Po jakimś czasie pani się zatrzymała i powiedziała ten kto wziął pieniądze możecie pokupować se pamiątki. Mażecie chodzić wzdłuż tych budynków i macie czas 1 godzinę. Nadszedł wieczór i wszyscy poszli spać ... dalaje nie mogę wymyślić ... ;p

Krótkie sprawozdanie z pięcio dniowej wycieczki do Krakowa

Krótkie sprawozdanie z pięcio dniowej wycieczki do Krakowa...