Cześć Jacek W imieniu Rzymian chciał bym Ci opisać podboje nad morzem śródziemnym. Początkowo nic nie wróżyło konfliktu między nami, a Kartaginą, mającą ugruntowaną już pozycję polityczną i ekonomiczną. W czasie wojen z Samnitami, a następnie z królem Pyrrusem i Tarentem Kartagińczycy byli naszymi naturalnymi sojusznikami przeciwko Grekom i innym ludom italskim. Sytuacja uległa jednak zasadniczej zmianie gdy Rzymianie opanowali całą południową Italię. Pokusa pozyskania także Sycylii, na której stale rozszerzali zakres swego panowania Kartagińczycy stała się faktyczną przyczyną wybuchu I wojny punickiej. Ten konflikt(264 – 241 p.n.e.) otwierał długi okres walk o hegemonię na Morzu Śródziemnym. Wojna pokazała naszą wyższość militarną, dysponującą liczną, zaprawioną w bojach armią lądową zdobyliśmy się na wielki wysiłek finansowy, wystawiając flotę przewyższającą walorami flotę nieprzyjaciela. Że tak było w istocie, przekonują wygrane przez nas bitwy morskie, stanowiące klucz do ostatecznego sukcesu. Cenne było zwłaszcza zwycięstwa pod Mylae, u przylądka Eknomos która była jedną z największych walk jakie stoczyliśmy. Wyczerpana Kartagina, nie mogąc sprostać naszym siłom na morzu, z wielkim trudem stopująca naszą ofensywę lądową na Sycylii i w północnej Afryce, musiała zaakceptować warunki pokoju. Kartagińczycy zobligowani zostali do rezygnacji ze swych posiadłości na Sycylii, zwolnienia jeńców i wypłacenia kontrybucji. Utrzymali wszakże nie ograniczone żadnymi klauzulami siły lądowe i morskie. Dzięki postanowieniom pokoju 241 r.p.n.e Sycylia stała się naszą pierwszą prowincją, czyli krajem zależnym poza terenem Italii. Rychło, bo już w 237 r.p.n.e nadarzyła się okazja do pozyskania także Sardynii i Korsyki. Mam nadzieję że jasno przedstawiłem sytuację. Franek To tak mniej więcej powinno wyglądać ;) W razie jakichkolwiek pytań pisz na PW
Skoro masz wystapić w roli Kartagińczyka bądź Rzymianiana, to musi chodzić o podboje Rzymu w okresie republikańskim, który przypadł na okres od III do II wieku p.n.e. Wówczas to, dążenie do zdobycia nowych obszarów i panowania na Morzu Śródziemnym stało się przyczyną podbojów Rzymskich. W tamtym okresie silnym konkurentem Rzymu na Morzu Śródziemnym była Kartagina, położona na północnym wybrzeżu Afryki. Chęć zniszczenia silnej floty Kartaginy i jej handlu stały się przyczyną tzw. wojen punickich. Wojny zakończyły się zawarciem pokoju, co prawda niekorzystnego dla Kartaginy, ale osiągnięcia w handlu pozwoliły jej na szybką odbudowę zniszczeń i podniesienie się z upadku wywołanego działaniami wojennymi. Taki stan rzeczy wywołał zawiść Rzymian, którzy w 146 r p.n.e. zniszczyli Kartaginę. Wojny toczone przez Rzym zapewniły wzrost jego znaczenia w basenia Morza Sródziemnego, rozwój floty i zbudowanie niekestionowanej potęgi. Rzym tocząc pozdrawiam cię gorąco i wojny zdobywał niewolników , którzy byłi podstawową siłą roboczą. Inne zdobycze Rzymskie w tym okresie na morzu Śródziemnym to: wojny z Grekami i na obszarze Azji Mniejszej, w wyniku których Rzymianie zdobywają Grecję. Wyspy położone na morzu Śródziemnym,takie jak: Sycylia, Sardynia i Korsyka stanowiące doskonałą bazę wypadowa i punkty kontrolne przeszły w ręce Rzymian W wyniku rozprzestrzeniania się ekspansji i rośnięcia w siłę Rzymu , również Hiszpania przechodzi pod władanie Rzymian. List może zaczynać się tak: Salve Bracie! pozdrawiam cię gorąco i życzę zdrowia! jestem w Rzymie przejazdem, gdyż spędzam tu krótki urlop. Niedługo wyjeżdżam do naszych prowincji w Hiszpanii, gdzie wprowadzamy zarząd i umacniamy władzę Rzymu. Wyznaczony jestem na pomocnika namiestnika prowincji. Drogę do Hiszpanii odbędę drogą morską. Jak wiesz, bracie od czasu naszego sławetnego zwycięstwa nad Kartaginą podróż morzem jest bezpieczna i najszybsza. Statki rzymskie nie są atakowane, a poza tym towarzyszyć nam będzie eskorta wojskowa. Wraz z nami zmierzają pełnić służbę ku chwale Rzyzmu żołnierze z kohorty piechoty rzymskiej , właśnie jej część płynie z nami do Hiszpanii. Cieszę się niezmiernie pobytem w Rzymie, spotkaniem z rodziną i przyjaciółmi. Nie było mnie zaledwie trzy lata , a jakże wiele się tu zmieniło! Powiadają, że Ryzm pokonał hellenów, a tymczasem to oni nas wciąż podbijają. W Rzymie słychać na każdym kroku mowę grecką, a wśród paytrycjuszy stała się mową modną, dzieci wysyłane sa na lekcje greki i posługują się nią równie biegle, jak łaciną! Na każdym kroku wspotykasz posągi greckich bóstw , a obok świątyni Diany stoi świątynia Artemidy! Na bogów, jakaz Grecja stała się popularna wśród Rzymian.