Uważam, że człowiek, który planuje żyć według własnej idei nie powienien zakładać rodziny. Nie powinien tego robic, poniewaz w ten sposob moze tylko skrzywdzic swoich bliskich. Jaki jest sens zakladania rodziny skoro z gory wiadmo, ze nie bede mial dlaniej czasu? Po co mam niszczyc zycie innych? Rodzina to nie jest zabawka, którą mozna pbawic sie i wyrzucic. To sa ludzie, ktorzy tez czuja. Dlatego jesli bede chcial powierzyc zycie jednej idei, to nie zaloze rodzin, tylko poswiece sie czemus, o czy zawsze marzylem. :)
Człowiekowi poświęcającemu się ważnej idei nie można powiedzieć: "będziesz miał rodzinę" lub "nie będziesz jej miał". Wszystko zależy od charakteru i sytuacji danej osboby. Ludzie zapracowani, całkowicie pochłonięci swoimi celami nie powinni raczej się żenić, gdyż rodzina byłaby nieszczęśliwa, ale nie jest to reguła. Zresztą - idea ma tylko pomagać w życiu, a nie w nim przeszkadzać, więc jeśli ktoś marzy zarówno o szczęśliwej gromadce dzieci, jak i o spełnieniu się - nic nie stoi na przeszkodzie. Życie w samotności jest ciężkie i niewielu jest w stanie je znieść. Decydując się na taki krok, trzeba być bardzo odważnym i zapatrzonym w ową ideę, której poświęca się życie. Co jednak się stanie, gdy na swojej drodze spotkamy osobę tak wspaniałą, że mamy ochotę zostać z nią na całe życie? Zróbmy to! Nie należy rezygnować, obie rzeczy da się połączyć. Wielu w to nie wierzy i boi się, ale taka jest prawda.