U nas w szkole jest tak że nauczyciel robi sobie "wolne"czyli siedzi z tyłu klasy a przed tym wybiera jednego lub dwóch uczniów którzy będą prowadzic lekcje!:] PS.Chodze do 6 kl. podstawówki;D
Moim zdaniem nauczyciel lubiący swoja pracę rano chetnie wstaje i z usmiechem na twarzy wita nowy dzień. W drodze do pracy rozmysla, czy może nie zapytać kogos na ocenę- oczywiście wybierze tą osbę, która zawsze umie. NA lekcji pozartuje trochę z uczniami, ale to co ma zaplanowane do zrobienia- wykona to. Nauczyciel nielubiący swojej pracy, wstaje rano i mówi: Znozu ta szkoła... W drodze do pracy rozmysla, czy może nie zrobić uczniom jakieś kartkówki, żeby się wzięły w końcu do pracy! Kiedy juz dotrze do szkoły, myśli sobie:I znów te same osoby, te same twarze...Kiedy idzie na lekcje kombinuje jak zrealizować swój poranny plan. Oczywiście wchodząc do klasy, już mów do uczni ów: wyciągamy karteczki, napiszecie kartkówkę z trzech ostatnich tematów. W duchu się smieje, bo wie, że uczniowie nic nie umieją. Pod koniec dnia mysli sobie...już niedługo do domu! Jakos przezyłam/łem ten dzień...
Nauczyciel wstaje rano zaspany,ubiera się i wypija kawę. Zapala samochód i jedzie do szkoły.Mija zmęczonych ludzi i zatłoczonymi ulicami przemyka obok samochodów.Gdy dojeżdża do szkoły wszystkie oczy są skierowane na niego.Wchodzi do szkoły,nagle wszyscy go mile witają ,a nauczyciel po kolei , spokojnie odpowiada.Gdy zaczyna lekcję bierze dziennik i pędzi do określonej klasy. Uczniowie zazwyczaj każdy w innym miejscu witają się i wchodzą do sali. Nauczyciel pyta uczniów o zadane zadanie domowe.Nikt nie jest chętny ,więc losuje w dzienniku numerek. Gdy 'ofiara' staje na przeciwko nauczyciela nie wie co robić. Nauczyciel jest jeszcze spokojny lecz gdy dowiaduje się o braku zadania lub o innej złej wiadomości, jest zły. Przerwa....czas na małe co nie co. Zacisze pokoju nauczycielskiego,zabiegani nauczyciele oraz pyszne 2 śniadanie uspokajają go. Czas na następną lekcję . Gdy sie ona kończy nauczyciel jest w jeszcze gorszym nastroju. Przerwa pozwala odetchnąć. Następna lekcja sprawia że nauczyciel jest wściekły choć to po nim nie widać. Ostatnia lekcja z grzeczną klasą uspokaja i dodaje sił na drogę powrotną do domu nauczycielowi,a masa sprawdzianów i kartkówek do ocenienia , działają jak nudna lektura po której oczy same sie zamykają ... Koniec ...xDD Napisałam coś wiecej mozę dotaniesz dodatkową ocene xxD