Moim autoryetetem jest Jan Paweł II. Był nie tylko polskim Papieżem, ale i pisarzem. Pisał piękne wiersze i głosił wsapniałe przemowy. Był najbardziej znanym na swięcie polakiem. Urodził się w Wadowicach, a zosatał ochrzczony w kościele parafilanym 20 czerwca 1920 roku. Jako dziecko bardzo lubił jazdę na nartach i wspinaczki po górach. W młodym wieku został ministrantem, potem wikarym, proboszczem, biskupem, kardynałem, papieżem. Kochał modlitwę. Jego matka zmarła 13 kwietnia 1929 roku, w wieku 45 lat. Trzy lata później, w 1932, w wieku 26 lat zmarł na szkarlatynę jego brat Edmund. Chorobą zaraził się od swojej pacjentki w szpitalu w Bielsku. Miał też sistre o imieniu Olga, która zmarła zaraz po urodzeniu. Codziennie, rano i wieczorem modlił się do N.M.P., bo uważał ją za swoją drugą mamę. Po śmierci ojca, również Karola, 18 lutego 1941 roku młodzieniec zaczął modlić się jeszcze gorliwiej. a zwołanym po śmierci Jana Pawła I drugim konklawe w roku 1978 Wojtyła został wybrany na papieża i przybrał imię Jana Pawła II. Wynik wyboru ogłoszono 16 października o 16:16. Jan Paweł II jest moim autorytetem, ponieważ kochał ldzi, a zwłaszcza dzieci. Był szanowanym człowiekiem i każdy odwzajemniał mu radość, którym dzielił się z innymi. Moim zdaniem powinni zrobić go swiętym. ;D Myślę, ze jest dobrze...możesz coś poprawić, jak wg Cb jest źle. Czekam na punkty ;D Pozdrawiam ;*
Autorytet to taka osoba, którą chcielibyśmy naśladować. Moim autorytetem jest Jan Paweł II. Uważam, że jest to dobry przykład jako wzór. Karol Wojtyła był bardzo zasłużoną osobą. W swoim życiu kierował się dobrem innych, całego siebie oddawał Bogu.Był to wielki człowiek. Dobry, szlachetny, miłosierny. Papież był patronem młodzieży. Organizował z młodymi osobami wiele wyjazdów, spływów kajakowych itp. Chciałabym choć trochę móc Go naśladować w tych dobrych czynach. Dzisiejsza młodzież nie jest zbyt mocno nastawiona na pomaganie innym. Papież Jan Paweł II to właściwa osoba jaką można sobie postawić za wzór. Będę dążyć do tego, aby udało mi się chociaż trochę upodobnić do Niego i chociaż trochę Go naśladować.
Moim autorytetem do naśladowania jest Anna Dymna .Autorka znana głównie z ról w 'Janosik" i "Znachor" .Jest założycielką i prezesem fundacji "Mimo wszystko" i członkinią Między narodowej Kapituły Orderu uśmiechu oraz Rady programowej radia RMF .Jest silna kobietą ,która nie boi się stawić trudnościom jakie przygotował dla niej los.Pomaga ludziom niepełnosprawnym .Radzi im aby pomimo swej choroby nie poddawali się ,bo tacy ludzi jak oni także są potrzebni nie tylko swoim bliskim ,przyjaciołom czy znajomym ,ale mogę on normalnie funkcjonować wśród zdrowych osób.W 1999 rozpoczęła współprace z fundacją im brata Alberta i jej prezesem ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim, Pomagała w przygotowaniach min.teatrzyku radwanek,w którym autorami były niepełnosprawne osoby..Podziwiam Anne za jej działanie .W przyszłości chciała bym robić to co ona