<łąka, gdzie niegdzie kwiaty, Narcyz/ postać ubrana bardzo artystycznie (np na biało) spaceruje, nuci sobie>
Narcyz- jaka piękna pogoda...wspaniała na łowy!
Dziewczeta- Narcyzie choć znami na tańce, będzie dobra zabawa!
Narcyz- jestem zajęty, nie skorzystam z waszej propozycji...
Narcyz- wspaniała oazo wody! jakże piekna twoja przejrzystość!
Rzeka-<"uosobienie" stoi osoba ubrana na niebiesko z kubkiem z wodą a w drugiej recę trzyma lustro czyli symbol odbicia w szklanej tafli.>
Narcyz- pije i przegląda sie odbiciu wody>
-mnnn... zgasiłem to denerwujące pragnienie...o! a któż to z drugiej strony pieknym spojrzeniem obserwuje mnie?
Rzeka-
Narcyz- a jakiez ma piękne włosy i te cudowne usteczka...cudny on! ohh... ciemno sie robi i odbicie coraz bladsze... o ja nie szczesliwy... jakże tęsknie za tym ideałem który tymi cudnymi jak gwiazdy oczami patrzył na mnie! ta tęsknota mnie zabije! ah...
Rzeka-< znów ma spokojna mine>