moja rozmowa z małym ksieciem na temat przyjażni

Hm...no nie wiem. Ty: Witaj księciu. Księże: Witam. Ty: Czemu jesteś smutny księciu? Księże: Bo nie wiem co to jest przyjaźń i nie mam przyjaciół! ;( Ty: Nie martw się, wszystko Ci wytłumaczę. Księże: Na prawdę? Ty: Tak. Księże: Dziękuje. Ty: Nie ma za co. Księże: Jest. Ty: Heh. Księże: No więc, co to jest ta przyjaźń? Ty: Przyjaźń to grupa osób (najmniejszą grupę osób tworzą 2 osoby), która się bardzo lubi. Księże: I tylko tyle? Ty: Nie. Księże: A więc słucham dalej. Ty: Przyjaciel to nie osoba, z którą się śmiejesz, bawisz lecz osoba, z którą płaczesz. Księże: Jejku, ale to wzruszające. Ty: Hm. Troszeczkę. Księże: Oj, dobrze że już wiem co to jest przyjaźń i na czym ona polega, bo inaczej wszyscy śmialiby się ze mnie. Ty: Tak, tak i z tym księciu muszą się zgodzić. Księże: Dobrze to ja już będę się zbierał, do widzenia. Ty: Do widzenia, miłego dnia życzę. Księże: Dziękuje, nawzajem.