Droga {imię}! Piszę do ciebie, ponieważ nie chcę, żeby spotkało ciebie to co przez moje nieracjonalne zachowanie spotkało mnie. Gdybym wcześniej pomyślał, pewnie wszystko byłoby inaczej, dlatego właśnie chciałbym cię ostrzec przed błędem, który popełniłem ja. Nie zwracałam uwagi na innych ludziach, a jedynie na własnej osobie. Mam nadzieję, że ty jesteś bardziej rozważną osobą i nigdy nie spotka cię taka kara jaka spotkała mnie. Pamiętaj, że choć twoje potrzeby są ważne to powinnaś zwracać uwagę na to co czują inne osoby. Nie odwracaj się od nich gdy potrzebują twojej pomocy, nie ignoruj ich kiedy chcą z tobą porozmawiać. Pamiętaj także, żeby zwracać uwagę na więcej niż czubek własnego nosa, bo nie to jest najważniejsze, a satysfakcja z tego, że mogło się pomóc innej osobie. Narcyz
Mój drogi! Moja historia nie jest zbyt miła więc pragnę ,aby nikt nigdy tego nie powtórzył.Chciałbym udzielić ci kilku ważnych porad. Po pierwsze i najważniejsze, nigdy nie bądź z byt peny siebie, ani zadufany w sobie.Jak niestety ja byłem.Traktuj kobiety z szacunkiem i miej na uwadze ich uczucia. Uważaj żeby je nie zranić. Nie uważaj siebie za najpiękniejszego człowieka na ziemi (na wet jeśli to może być prawda). Nigdy nawet nie myśl że kobieta miała szczęście że spotkała ciebie. Mam nadzieje że wziołeś sobie moje rady do serca i będziesz się nimi kierować w życiu. Z poważaniem Narcyz.
Moja droga ! Miłostkowo,22.12.1997 Na początku chciałabym Cię serdecznie pozdrowić. To co zamieszczę w moim coś bardzo ważnego. Myślę, że będziesz chciała przeczytać kilka moich słów. Domyślam się, że znasz moją historię. Jedno co miałem na pewno to uroda. Byłem głupcem. Odtrąciłem tak bezkarnie czyjeś wyznanie. Zraniłem uczucia nimfy Echo. Popełniłem wielki błąd. Powinnaś wiedzieć, że mimo wszystko należy szanować innych ludzi. Byłem zarozumiałym człowiekiem. Nie chciałem wiązać się z kimś innym. Moja urodziwa postać fascynowała innych. Ale ja ponad wszystko kochałem siebie. Czy widzisz tu egoizm ? Owszem to on zaczął mną rządzić. Spotkała mnie kara. Zakochałem się we własnym odbiciu. Zginąłem. Tak jak ten mały kwiatek, który potem wyrósł na moim grobie. Sama widzisz, że kara kiedyś musi przyjdź. Pamiętaj o tym co Ci powiedziałem. Szanuj innych i ich uczucia. Zanim od Ciebie wyjdą jakiekolwiek czynny zastanów się. Każdy Twój ruch może okazać się błędnym i możesz tego żałować. Narcyz