Przemysł hutniczy, to głównie otrzymywanie metali z rud mające wykorzystanie w transporcie, a ogólniej mówiąc (i nie jest to przesadą) całej gospodarce równoważy się z silnym zanieczyszczaniem środowiska. Emituję do atmosfery spore ilości związków trujących niszczących jej warstwy (np. troposfera). Kwaśne deszcze, związki siarki, dwutlenek węgla to negatywy oddziałujące na organizmy żywy, a co za tym idzie także człowieka. Przemysł hutniczy prowadzi się zazwyczaj na obszarach mocno uprzemysłowionych, jak np. Górny Śląsk posiadający sporą liczbę kopalń, koksowni i tym podobnych zakładów przemian. Warto dodać, że przemysł ten rozwija się w Polsce od 1922 roku w powstałej nie na Śląsku, a w Małopolsce (dokładniej Kraków) akademii Górniczo-Hutniczej, na której działał wydział hutnictwa i metalurgii. Przemysł hutniczy w bardzo negatywny sposób wpływa na środowisko. Groźne dymy z kominów powodują smog, powietrze jest szare i brudne. Zwiększa się także ilość wydzielanego dwutlenku węgla w powietrzu, woda zatruta przez ścieki zabijające ryby. Przemysł hutniczy zlokalizowany głównie na śląsku niszczy środowisko.
Przemysł hutniczy ma duży wpływ na środowisko typu środowiska wodnego. W wyniku nadmiernego eksploatowania niektórych surowców np. węgiela czy żelaza nastąpiły znaczne zmiany w środowisku górskim. Najwięcej zanieczyszczeń spowodowanych pyłami węgielnymi były w rejonach Dolnego Śląsku. W środowisku wodnym zanieczyszczenia zwane ściekami wypływają na środowisko. Większości ścieków pochodzą z miast, lecz mniejszość z przemysłu. Ścieki z przemysłu hutniczego przechodzą przez czyszczenie hut i higieny osobistej. Gdy rzeki są zanieczyszczone przybrzegu ziemia wchłania zanieczyszczenia i roślinność obumiera. Zagrożenie zatrucia powietrza jest w hutnictwie od 60 do 70%. Skutki działalności górniczej to np.: leje depresyjne, zapadliska kopalniane, osiadanie gruntu i związane z tym pękanie ścian budynków, skażenie rzek zrzutami wód kopalnianych, itp. Mam nadzieje, że pomogłem.