Pewnego dnia młody chłopak Antek zobaczył mężczyznę, który wysiadając z samochodu nie zamknął go. Wśrodku zauważył wiele cennych rzeczy. Antek włamał się do samochodu, ale nie był doświadczony w kradzieżach i zapomniał o alarmie.Udało mu się uciec zanim ktoś go zauwazył. Postanowił sprubować jeszcze raz. Tym razem ukradł mp3. bardzo mu się spodobał taki sposób na zarabianie pieniędzy. Okradał samochody i przechodniów na ulicy. jednak pewnego razu gdy chciał ukraść radio z sportowego auta został przyłapany. Mężczyzna zaprowadził go na komisariat gdzie przestraszony chłopak przyznal sie do wszystkich kradzieży. został skazany na 2 lata więzienia. i taki morał z tej baki kolego ,, mile złego poczatki a koniec żałosny". Mam nadzieję, że pomogłam:)
Pewnego dnia pewna dziewczyna szła przez las. Mieszkała w drewnianym domu, niedaleko. Poszła zbierać owoce, bo była bardzo biedna i nie wystarczało jej na jedzenie. Wzięła więc koszyczek i weszła do lasu. Zobaczyła parę krzaczków z jeżynami, podeszła do nich. Zerwała kilka, gdy nagle przed nią stanęła kareta. Zdziwiona dziewczyna ujrzała bogato ubranego, przystojnego mężczyznę. Był to książę. Zapytał czy zostawi chatkę i swoją chorą matkę, z którą mieszkała, i wyjedzie z nim do pałacu, bo zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Dziewczyna, nie myśląc o swojej mamie, zgodziła się. Udali się do pałacu. Przez pierwsze 3 miesiące było im wspaniale. Do czasu, gdy dziewczyna zaszła w ciąże. To był szok, jej ukochany nie chciał mieć dzieci. Wysłał ją do szamana, by dał jej jakiś eliksir, jednak ona uciekła do księcia, żeby go przebłagać. Jednak cały jej wysiłek nie przynosił efektów. Książę zamknął ją w lochu i postanowił ją głodzić tak długo, aż pójdzie do szamana. Wtedy dziewczyna zrozumiała, że źle zrobiła. Podstępem wydostała się z pałacu i w starych łachmanach biegła przed siebie. Nie mieszkała daleko od chatki, więc po dwóch dniach wędrówki dotarła do domu. Jej matka była w strasznym stanie, lecz gdy zobaczyła córkę polepszyło jej się. Myślała, że nigdy nie zobaczy ukochanego dziecka. Tak więc dziewczyna nie przemyślała sytuacji i dopiero potem poznała jej konsekwencje. Potwierdza to znany morał : " Miłe złego początki, a koniec żałosny "