A MOŻE BYĆ LIMERK? Limeryki to rzecz prosta, jeśli tylko im się sprosta. Jeśli działasz z zasadami, mogą stać się drobiazgami. Jeśli spamiętasz zasady te, jeżyk nie zaplącze się
W pewnym lesie na polanie Wilk rozpoczął żerowanie. Głodny był niesamowicie, mówił hardo, ale skrycie: "Coś mi z życia się należy, Zjadłbym sobie kąsek świeży". Wtem zobaczył gdzieś na łące, jak się pasą dwa zające. Widok ten go bardzo wzruszył- w pogoń za zwierzyną ruszył. Biegnąc mówił sam do siebie: "zaraz będę w siódmym niebie" Jeden zając gdzieś do lasu czmychnął, by nie tracić lasu. Drugi miał zwichniętą łapkę i wpadł w poważną pułapkę. Wilk się zbliżał do biedaka. Nagle przed nim dziura ta-a-aka duża. Lecz wilk jej nie widzi. Wpada do niej, leży na dnie i za chwilę pewnie padnie. Tak się kończą wilka wątki a zajączka dzień radosny. "Bo dobre złego początki, lecz koniec żałosny" "Bo dobre złego początki, lecz koniec żałosny" - to jest morał :)