w tej mowie chodzi o to że jak coś złego zniszczysz żeby było dobrze to twój czyn jest dobry np:jeśli uczeń zniszczy szkołe to to będzie dobre ponieważ zło zniszczyłeś w słusznej sprawie,albo jeśli jeśli podpalisz domową fabrykę amfetaminy u jakiegoś gościa to to złe nie będzie ponieważ zrobiłeś to żeby tego świnstwa nie sprzedawali,jeszcze cię za to nagrodzą,choc normalne spalenie jest złe i trzeba płaci karę,ale przy tym nie
Heh ;pp Moim zdaniem chodzi o to żee.. lepiej czasem jest coś "złego" zataić niz wyjawnic i jest tak samo warte jak jak coś dobrego stworzenia xd mam nadzieje ze pomoglam :)) :P
chyba chodzi o to, że czasem lepiej jest coś zniszczyć i to będzie ogólnie przyjęte jako coś dobrego, czyli tak jakby się coś wybudowało .. ale to jest jak dla mnie zbyt dosłowna interpretacja możliwe, że chodzi o coś innego...