Interpretacja fraszki J.Kochanowskiego "do gór i lasow" na 2 str w zeszycie. Nie z neta!;p

w zeszycie jedynie tyle mialam-ta interpretacje: Rozliczajac sie z własnym zyciem poeta dochodzi do sforulowania swiatopogladu zbieznego z zasada "carpe diem", czyli z nawolywaniem do korzystania z kazdego mijajacego dnia.Czas plynie nieusatnnie, kazda chwila moze by ostatnia,tzreba wiec wykorzystac ja maksymalnie.