Nowe generacje nie koniecznie muszą być przeciwne poprzedniczce. Możemy tworzyć coś, nowego, niespotykanego, ale możemy także podpierać się na czyiś pomysłach, dotyczących generacji. Myślę, że każdy chce być oryginalny w tej epoce nowoczesności i niesamowitego rozwoju techniki, ale także warto nieść poszanowanie dla starszych wynalazków, która pociągnęły za sobą inne. Podpierając się tekstem,autorstwa Adama Asnyka, pt. "Do młodych", chcę powiedzieć, "Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy, choć macie sami doskonalsze wznieść;" Doskonale pokazuje to sytuacje współczesności. Oryginalność jest dobra, dopóki nie wyklucza generacji starszych. Jesteśmy "młodymi zdobywcami", wokół nas jest wiele ciekawych perspektyw, możemy jeszcze dowieść swojej wartości, poprawić funkcjonowanie świata, ale należy dbać, by nie zniszczyć jego historii, która przecież jest równie ważna. Moje przemyślenia opieram na własnych obserwacjach, które dowiodły, że za wszelką cenę chcemy "niszczyć, by tworzyć". Nasz wzrok sięga coraz dalej, niedługo ponad horyzont i nie chcemy pozostać w tyle, ale zamiast niszczyć to, co tam zostało, możemy, a wręcz powinniśmy się rozwijać, ale z poszanowaniem dla przeszłości. Bo przeszłość tworzy przyszłość, a przyszłość, jest naszą teraźniejszością.
nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnniiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!