PEWNEGO DNIA KAMIL UCZEŃ KLASY V PRZYPADKIEM DOWIEDZIAŁ SIĘ ŻE JEGO OJCIEC ZOSTANIR UKARANY ZA GWAŁT 18 LETNIEJ KASI. MACIEK KOLEGA KAMILA 2 DNI WCZESNIEJ POWIEDZIAŁ ZE JEGO 17LETNI BRAT PRÓBOWAŁ ZABAWIĆ SIĘ Z DZIEWCZYNĄ KASIA KTÓRA MIAŁA 18 LAT. LECZ ONA NIE CHCIAŁA. KAMIL UŚWIADOMIŁ SOBIE ŻE JEGO OJCIEC JEST NIE WINNY I POBIEGŁ DO SĄDU. GDY CHŁOPIEC OTWORZYŁ DRZWI DO SALI SĄDOWEJ USŁYSZAŁ WINNY. NATYCHMIAST WYKRZYCZAŁ "STOP" TO NIE TATA ZGWAŁCIŁ KATARZYNĘ S. TYLKO MARCIN O TEN TUTAJ{WSKAZAŁ PALCEM}. -prosze się uspokoic i opowiedziec nam dlaczego tak przypuszczasz-oznajmił sędzia -to marcin nie tata to on chciał zabawić się z kasią a tata próbował go powstrzymać, ale niestety juz było za póżno-odparł chłopiec SĘDZIA NATYCHMIAST ZEBRAŁ JESZCZE JEDNO ZGROMADZENIE I UZNAŁ MARCINA WINNYM GWAŁTU kATARZYNY S. URADOWANI OJCIEC Z SYNEM WRÓCILILI DO DOMU, MARCIN TRAFIN NA 7LAT POZBAWIENIA WOLNOŚCI.
Bardzo proszę o szybka pomoc.
Napisz ładne opowiadanie na temat: Uczeń klasy V w sprawach ojca.
Potrzebne na jurto:(( Bardzo wymagająca nauczycielka:((
Jesteście moją ostatnią nadzieją. Musicie mi pomóc. Proszę:))
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź