Rzecze raz Lis do Wilka: -- Niech umowa będzie taka Gdy przebiegniesz ten most cały, Zdwoję twoje kapitały. Żądam tylko, byś w nagrodę, Po oś groszy rzucał w wodę. Wilk chętnie przez most leci, Raz i drugi, nawet trzeci. Tu dopiero spostrzegł: - Zdrada! Ani grosza nie posiadam! Teraz prędko rachuj mały, Jakie teraz będą zamiary?
Był sobie raz lisek bardzo mały, Zwierzątka z lasu się z niego śmiały, Bo mial ogonek całkiem czerwony, "Patrzcie! Wiewiórka!" krakały wrony. Lisek był smutny, płakał za drzewem, Czasami nawet unosił się gniewem. Koleżanka liska- wilczyca młoda, chciała, by w końcu zapanowała zgoda. Pogroziła zwierzętom, pokazała ich wady, a liskowi dała bardzo dobre rady: Lisku kochany, noś ogonek wysoko, Niech na ten widok zbieleje im oko! Zwierzęta zazdroszczą ci tego wszystkiego, Więc noś ogon z dumą i nie płacz kolego!!
pewnego poranka świnka spotkała baranka -dzień dobry pani -wiatam pan baran .........................