Pewnego dnia wracając ze szkoły zaczęłam marzyć o tym by latać.
Było deszczowo i nikogo w pobliżu nie było.
Zamknęłam oczy i widziałam jak latam.
Nagle poczułam, że się unoszę, trochę się bałam, że upadnę, ale po chwili strach minął.
Zaczęłam przewracać się w powietrzu i śmiać.
Postanowiłam polecieć do przyjaciół i pokazać moje nowe umiejętności.
Asia była bardzo zaskoczona i powtarzała ciągle, ze to niemożliwe.
Kiedy ją przekonałam, że jednak się unoszę trochę mi zazdrościła.
Widząc to zaproponowałam aby poleciała gdzieś ze mną.
Asia wybierała miejsca i lataliśmy tak przez parę godzin.
Przyglądaliśmy się ludziom na placu zabaw i polecieliśmy na stadion gdzie odbywało się euro 2008.
Było naprawdę super.