Napisz kartkę z pamiętnika emigranta w którym przedstawisz urok swojej rodzinnej miejscowości.

13 stycznia 2010, środa Londyn o wspaniałe miasto. Jestem tu od nie dawna, ale już się w nim zakochałam. Jednak to nie jest to, co rodzinny Poznań. Stamtąd pochodzę. To niesamowite miejsce. Leży w zachodniej Polsce. To duże miasto, w którym dość łatwo się zgubić jeśli się go nie zna. Ale jest cudowne. Przez Poznań przepływa rzeka Warta. Naprawdę wspaniale jest spędzać nad nią słoneczne, wiosenne popołudnia. W moim rodzinnym mieście jest dużo zieleni, czego nie ma na przykład w Warszawie, czy w innej, dużej miejscowości. Dużo uroku dają Poznaniowi zabytki. Liczne kamienice przyprawiają o dreszcz zachwytu. Są stare, piękne, zdobione płaskorzeźbami, ornamentami. Jest też wiele pięknych kościołów, takich jak katedra, zdobiona złotem i licznymi obrazami. Wspaniałe, zielone parki są znakomitym miejscem do wypoczynku. Najlepiej nadają sie do tego Cytadela i Park Słowackiego - rosną tam liczne, stare i potężne dęby, jest staw i niezliczona ilość ławeczek, na których można odpocząć. Gdyby nie rodzice nigdy nie zdecydowałabym się na emigrację. Poznań to takie urokliwe miejsce. Można odnaleźć tu zarówno głośne, ładne centra handlowe jak i spokojne parki wypełnione zapachem kwiatów.