Uważam, że Ebenezer Scrooge był winny swojego osamotnienia. Odpowiedź moją uzasadniam tym, iż był to skąpiec, który nie uznawał potrzeb innych ludzi, więc spotkała go zasłużona kara. Uważam, że ludzie nie obchodzący świąt są w błędzie, ponieważ jest to jedyna chwila w roku, w której możemy wspólnie zjeść posiłek, porozmawiać i podzielić się opłatkiem.
Ebenezer Scrooge był samotnym chłopcem w dzieciństwie, musiał radzić sobie sam. Jego siostra była strasznie za nim i go bardzo kochała. Uważam, że gdyby w młodości rodzina obdarzyła go ogromnym uczuciem teraz zachowywałby się inaczej. Nie byłby takim srogim i nie lubianym człowiekiem. Wszyscy postrzegali go jako mężczyznę, któremu zależy tylko na pieniądzach. W rzeczywistości tak było. Lecz tak jak każdy, w sercu miał tą odrobinę miłości i dobroci. Musiał mu ktoś to tylko uzmysłowić i nakłonić do zmiany na lepsze. Uczyniły to 3 zjawy: przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Sądzę, że dla niego najgorszą wizją była przyszłość. Zaniedbały grób na, którym widnieje jego imię i nazwisko najbardziej ukuło go w serce, poczuł się przede wszystkim zapomniany przez osoby, których znał. Lecz pewnym sensie był winny swojemu osamotnieniu, gdyż nie dopuszczał ciepła oraz pomocnej dłoni oferowanej przez innych.
Zastanów się i napisz czy Ebenezer Scrooge (Opowieść wigilijna) był winny swojego osamotnienia , czy też jest ofiarą własnego dzieciństwa.Odpowiedź uzasadnij.( proszę szybko , i długo opisać )...
