Tak. Można ją nazwać przygodową, bo są tu opisane różne przygody chłopca.Tomek był chłopcem nieumiejącym usiedzieć w miejscu. Lubił przeżywać przygody. Często uciekał z domu... Raz nawet wspólnie z przyjaciółmi uciekli na wyspę i zostali piratami... Byli na cmentarzu i byli światkami morderstwa, a mimo to dalej chciał przeżywać przygody. Robił różne rzeczy uciekając z domu. xDD•
„Przygody Tomka Sawyera” są powieścią. Powieść to gatunek epicki, wielowątkowy, fabularny. Utwór Twaina zaliczamy do powieści przygodowych – najważniejszą rolę odgrywa w nich pełna napięć akcja (wykopywanie trupa, zamordowanie doktora Robinsona, strach przed Joem, zeznawanie Tomka w obronie Pottera, nieoczekiwane spotkanie Joego w tajemniczym domu, ratowanie wdowy Douglas przez Hucka, zabłądzenie Tomka i Becky w pieczarach). Napięcie często dodatkowo wzmaga nadmiernie rozwinięta wyobraźnia chłopców (zwłaszcza Tomka), na przykład na cmentarzu, podczas kradzieży tratwy flisakom, przy wejściu do nawiedzanego przez duchy domu.