Staś Tarkowski, bohater powieści Henryka Sienkiewicza to postać bardzo interesująca i obdarzona wieloma pozytywnymi cechami chrakteru. Mimo swojego młodego wieku zachowywał się jak dorosły dżentelmen. Ten czternastoletni młodzieniec o jasnych włosach i niezwykłych oczach przykuwał również uwagę swoją wysportowaną sylwetką, siłą i zręcznością. Świetnie jeździł konno, celnie strzelał. oprócz języka polskiego znał dobrze jęzkyk nagielski, francuski, trochę język afrykański. Ogólnie był chłopcem zdolnym i wykształconym. Zdobytą widzę i umiejętności wykorzystywał podczas wędrówkii po Afryce. Spośród wielu dobrych cech Stasia najbardziej podoba mi się jego opiekuńczość i zaradność. Wspaniale potrafił opiekować się swoją przyjaciółką Nel. Jej choroba doprowadziła go do rozpaczy. Mimo strachu i smutki poradził sobie i w tej sytuacji. Staś niejednokrotnie wykazywał wielką odwagę i bohaterstwo. Przede wszystkim w starciu z porywaczami i dzikimi zwierzętami. Był mądry, praktyczny i przewidujący. Dowiódł tego znajdując środki do życia dla wszystkich swych towarzyszy. Młody Polak odnosił się życzliwie do ludzi, bez względu na rasę i poczodzenie. Czuł się odpowiedzialny nie tylko za Nel, ale i za Kalego i Meę. w czasie długiej podróży Staś znajdował się trudnych sytuacjaxh lecz zawsze wychodził z nich zwycięzko. Chociaż miał chwile zwątpienia, nigdy się nie poddawał. O niezwykłości charakteru Stasia świadczą słowa wypowiedziane przez Lindego: "Jeśli w waszym kraju jest dużo chłopców podobnych do ciebie, to nieprędko dadzą sobie z wami radę" Trzeba dodać, żę młody Trakowski był również patriotą. Mimo, żę żył i urodził się w Afryce zawsze podkreśłał, żę jest polakiem. Staś Tarkowski to chłopiec którym można się zachwycać. Imponują mi jego cechy charakteru, a przede wszystkim odwaga, zaradność i umiejętność zjednoczenia sobie ludzi.
Był polakiem i polskim patriotą.Urodził się w Potr Saidzie. Jego ojcem był polak, a matką Francuzka, która zmarła przy narodzinach syna. Ojciec Stasia brał udział w powstaniu styczniowym w 1863r. POdczas walki został ranny, wzięty do niewoli i wysłany na Syberię. Szczęśliwie udało mus ię uciec za granicę, gdzie skończył studia, a później uzyskał posadę przy budowie Kanału Sueskiego w Egipcie. Ojciec wpoił Stasiowi dumę narodową i miłość do utraconej ojczzny-Polski. Chłopiec biegle mówi po polsku. W czasie ostatniej podróży do Mombasy, pod opieką kapistana Glena, Staś polował , odpoczywał, a w wolnych chwilach wykuwał na skale napis: 'Jeszcze Polska nie zginęła...'. Był bardzo wysportowant, wyższy i silniejszy od rówieśników. Śiwtnie pływał, jeździł konno, znakomicie strzelał. Był nieprzeciętnie zdoly, co przyznawali mu nauczciele. Sprawiał radośc ojcu przynosząc świetne świadectwa ze skzoły. Uczył się łatwo i chętnie, uczył się jezyków : oprócz polskiego, francuzkiego i angielskiego murzyńskiego jezyka ki-swahili i wielu narzecz. Ineresował się politką. Bł inteligent : radził sobie w nowych i zaskakujących stuacjach. Był chełpliwy i wrozumieła. Nel praktował pobłażliwie, poniewaz czuł sie kims znacznie lebszym od niej. Lubił sie przechwalac i wymyslac nieprawdopodone sytuacje, w których mógłby sie popisac odwagą i zrwecnzoscia. Był odważny. otrafil opanować strach w decydujacym omencie kiedy strzelal do lwa. Noca samotne poszedl na sawanne, szukac ratunku dla chorej Ne. odpowiedz udzileona przez Stasia Mahdiemu w rownym stopniu dowodzi odwagi cywilnej chłopca jak i braku rozsadku. Był odpowiediząłn. Opiekował się Nel najlepiej jak potrafil. Ne pozawał porywaczom na krzywdzenie dziewczynki. Oddał jej ostatni łyk wody , co było czynem prawdziwie bohaterskim. Był głęboko wierzącm. Po zabiciu porywaczy przezywał głebokie wrzuty sumienia , głebil ago straszliwa rozterka moralna. Nie zaar sie wiary chrzecsijanskeij przed Mahdim , mimpo, ze móg zosatc ukarany śmiercią. Nawrócił Kalego i Meę na chrzescijanstwo. Staś się zmienił. W momnencie porawnai był zarozumiłay, lubił sie przechwalac; po szczesliwm zakonczeniu przygód-dojtrzałym, odpowiediząłnym, skromnym cghłopcem, który dokonał wielu bohaterskich czynów, nie zdając sobie z tego sprawy. Myślę, ze ejst ok ;D Czekam na pkt ;D Pozdrawiam ;*
Postać którą opisuję to główny bohater powieści H. Sienkiewicz ,,W pustyni i w puszczy Staś Tarkowski. Staś Tarkowski był Polakiem. Miał czternaście lat. Lubił przechwalać się przed Nel, że jest od niej starszy, uważał się za prawdziwego mężczyznę. Staś był wyższy i silniejszy od chłopców w jego wieku. Doskonale wysportowany, zadziwiał wszystkich umiejętnościami strzelania i pływania. Był bardzo sprawny i wytrzymały. Bohater uczęszczał do angielskiej szkoły, doskonale więc mówił w języku angielskim. Ale znał też inne: polski, francuski oraz potrafił się porozumiewać w języku arabskim i w języku ki-swahili. Interesował się geografią, techniką, zapewne chciał jak ojciec, zostać inżynierem i jego marzenia się spełniły. Był zdolnym i pilnym uczniem. Staś Tarkowski był wesołym i towarzyskim chłopcem, chętnie i z łatwością nawiązywał kontakty z ludźmi, przyjaźnił się z wieloma współpracownikami ojca. Lubił się uczyć, więc chłonął wszystkie informacje. Doskonale też orientował się w okolicy, w której mieszkali. Zarozumiałość i chełpliwość Stasia w stosunku do Nel należy przypisywać jego młodości. Trzeba jednak przyznać, żekochał Nel jak siostrę i umiał troskliwie się nią opiekować. Chłopiec był odważny, można powiedzieć, że zachował się jak prawdziwy bohater. Mądrze i dojrzale opiekował się Nel, przewodniczył w wędrówce po Afryce. Nie zawahał się też przed odrzuceniem wiary Mahdiego. Zawsze pamiętał, że jest Polakiem i chrześcijaninem. Po zabiciu Beduinów odczuwał silne wyrzuty sumienia, które rozwiał dopiero jego ojciec. Staś był uczciwy, dobry i bardzo odpowiedzialny. Swą mądrością zadziwiał Sudańczyków. Dzięki jego wytrwałości, uporowi i niezłomności udało się dzieciom bezpiecznie powrócić do ojców. Uważam że, Staś jest piękną i szlachetną postacią. Można tylko podziwiać jego przyjaźń z Nel. odwagę i bohaterstwo. Należy też doceniać mądrość, odpowiedzialność i dobroć tego bohatera. Chciałbym mieć takiego przyjaciela mógłbym mu zaufać, na pewno by mnie nie zawiódł