Wyczerpująca historia która przekona ludzi do segregowania i do recyklingu śmieci ale bardziej do segregowania. Daje 120 punktów bo na jutro. a i daje naj:):):)

Wyczerpująca historia która przekona ludzi do segregowania i do recyklingu śmieci ale bardziej do segregowania. Daje 120 punktów bo na jutro. a i daje naj:):):)
Odpowiedź

Dobrze, że w Polsce nie ma praktycznie trzęsień ziemi. Ale gdyby się pojawiały, warto byłoby zaopatrzyć się w lampę, która od wpływem wstrząsów tektonicznych automatycznie zaczynałaby świecić; a przewrócona – nie tłukłaby się i nie gasła, jak każda inna lampa, lecz zmieniałaby tryb świecenia – stawałaby się latarką Taki patent już jest: opracowali go konstruktorzy z Sanyo. Latarko – lampa może świecić w trzech trybach: Tryb zwykły, czyli taki, który odpowiada świeceniu zwyczajnej lampy, tyle że z możliwością regulacji mocy blasku. Tryb niebieski – w dwóch odmianach: zdrowotnej lub zwykłej. Tryb latarkowy - czyli najjaśniejszy ze wszystkich. By lampa stała się latarką, trzeba ją tylko pochylić pod kątem ok. 90 stopni. To wszystko. Zapalają się wtedy 4 białe diody LED umieszczone w czaszy lampy, które mogą rozświetlać mrok przez 6 godzin – przy założeniu, że baterie są naładowane do pełna. Ładowanie akumulatorów odbywa się bezprzewodowo – lampę umieszcza się na specjalnej podstawce ładującej. Pełny cykl ładowania to 12 godzin. Ale jako że lampa jest wyjątkowo energooszczędna, może świecić na jednym ładowaniu aż 45 godzin! 11 września tego roku produkt na wejść oficjalnie na rynek. Niektórzy już spekulują, że wybór daty zamachu na 2 wieże w NY na moment wprowadzenia nowego produktu Sanyo na rynek, nie jest przypadkowy. Bo latarko – lampę oparacowano po to, by nawet wtedy, gdy świat zacznie uciekać spo stóp, mieć zawsze jasne widzenie rzeczywistości. nie wiem czy to jest dobrze, ale myślę że tak ;) pozdrawiam.

Kupujemy coraz więcej nowego sprzętu elektronicznego, który z roku na rok jest coraz tańszy, a przez to bardziej dostępny. Jeszcze nie tak dawno użytkowaliśmy urządzenia aż do ich awarii, dzisiaj nie czekając aż telefon lub telewizor się zużyje, często kupujemy nowy i lepszy model. Ma to swoje ciemne strony. Coraz więcej sprzętu rtv/agd ląduje na śmietniku, przez co wpływa w znacznym stopniu na degradację środowiska naturalnego. Szkodliwość starych lodówek rozkładających się na dzikich wysypiskach jest chyba powszechnie znana. Pomijając ich szkodliwość trzeba przyznać, że brak segregacji sprzętu rtv/agd jest po prostu... marnotrawieniem pieniędzy. Na Zachodzie już dawno z recyklingu tego typu rzeczy zrobiono prawdziwy interes. U nas segregacja starego sprzętu rtv/agd dopiero raczkuje, ale i tak możemy mieć realny wpływ na zachowanie czystszego środowiska. Niech policzę. W moim domu leży stary, nieużywany telefon komórkowy, stara drukarka, telewizor, ładowarka, golarka... tak naprawdę mógłbym bez problemu spakować wszystko i wyrzucić w nocy na śmietnik. Ale obowiązujące przepisy od 21 października 2005 roku (oraz moje sumienie!) zakazują tego typu praktyk. Zakazane jest wyrzucanie na śmietnik wszelkiego typu sprzętu, które działa na prąd. Ich szczegółowy wykaz zawarty jest w załączniku do ustawy o sprzęcie elektrycznym i elektronicznym. Podam tutaj pare przykładów: - duży sprzęt AGD (lodówki, zmywarki, pralki, piece elektryczne, suszarki do ubrań, itp.) - mały sprzęt AGD (odkurzacz, żelazko, golarka...) - sprzęt teleinformatyczny (monitor komputerowy, laptop, myszka, klawiatura, drukarka, skaner, itp.) - sprzęt audiowizualny (radio, telewizor, kamera...) - sprzęt oświetleniowy (liniowe i kompaktowe lampy fluorescencyjne) - narzędzia elektryczne (piła, wiertarka, kosiarka, maszyna do szycia) - zabawki i sprzęt rekreacyjny (kolejki elektryczne, konsole do gier) - przyrządy medyczne (np. ciśnieniomierz) - przyrządy do nadzoru i kontroli (czujniki dymu, termostaty, sprzęt laboratoryjny) - automaty (np. do wydawania gorących napojów) o tylko część sprzętu, który należy segregować. Oczywiście segregacja zależy od tego, czy kupiliśmy nowy sprzęt, czy chcemy pozbyć się starego. Ale po kolei.Każdy sklep ma obowiązek nieodpłatnego odbierania zużytego sprzętu. Czyli jeżeli kupujemy nową pralkę, to możemy nieodpłatnie oddać sklepowi starą (nawet gdy taką pralkę dostarczy nam sklep do domu w formie dostawy). Należy jednak pamiętać, że nie zabiorą nam oni "przy okazji" starego telewizora, radia, suszarki, czy telefonu komórkowego. Jeżeli jednak kupimy sprzęt sami w sklepie (bez dostawy) i oddamy stary, to niestety nie możemy liczyć na zwrot kosztów za paliwo, bo żadne przepisy tego klientom nie gwarantują (moim zdaniem to logiczne). Pamiętajcie, że sklep nie może odmówić przyjęcia starego sprzętu!Ale co w przypadku, gdy chcemy jedynie wyrzucić stary sprzęt, nie kupując przy okazji nowego? Powinniśmy zadzwonić do wydziału ochrony środowiska w urzędzie gminy. Tam uzyskamy informację, gdzie można odstawić stary sprzęt. W każdej gminie powinien znajdować się przynajmniej jeden punkt zbierania zużytego sprzętu! Takich informacji najlepiej szukać na stronie internetowej gminy (to też jest obowiązkowe!). Jest jeszcze jeden sposób na zdobycie informacji o recyklingu starego sprzętu. Możemy skontaktować się z zarządcą naszej nieruchomości. Tam też uzyskamy adresy punktów składujących zużyty sprzęt. Tyle tylko, że może się to odbyć odpłatnie. I na koniec proszę pamiętać, że za wyrzucanie starego sprzętu na śmietnik grozi kara grzywny do 5 tys. złotych.

Dodaj swoją odpowiedź