Gdy ci smutno jest i źle idź fizyki poucz się! Nauczyciel mówi wciąż o prądzie jak nie słuchasz - siadasz w kącie. Wten przechodzi do kinematyki, (chciałoby się znać jej triki) Nauczycielu od fizyki zamiast o optyce zadawać nam, wstań do tablicy i wykaż się sam!
Nauczyciel od fizyki, to jest super gość.Lubię jego lekcje, choć często daje w kość. Dzięki niemu lubie fizyke. Lecz jej nie umiem.a Pan ma pretensje ze sie jej nie ucze. Mówi że jestem leniuchem i musze sie do roboty brać, bo inaczej w wakacje bede musiala ją nadrabiać.. a ja nie mam czasu by się uczyć,bo wole się ze znajomymi po podwórku włóczyć.. Pan mnie tak męczy żebym wszystko umiała, a rodzice już w ogóle mi prawią kazania.. No ale niestety taki mój obowiązek głupi, że do szkoły musze chodzić i się fizyki uczyć. Lecz z takim super nauczycielem moge się na prawdę nauczyć wiele! wiem dziwny troche, ale jest