Chodzi o dosyć długą scenkę z mamą ( z dialogiem ) . Temat : Mama nie pozwala mi oglądać filmów... mówi , że są dla dorosłych , a na prawdę nie ma w nich niczego nie dla mnie . Mam 11 lat . Chodzi o taki film jak np. ladies .

Mama i córka przychodza do domu . Mama odrabia z nia zadania domowe poczym córka pyta : -Mamo moge obejrzeć film pt " ladies" . Bardzo cie prosze. - Mówiłam ci że filmy tego typu nie sa dla dzieci w twojm wieku ! -Alez mamo !!! -Nie ,nie zmienie decyzij -Przeciesz tak naprawde nie ma w nich nic nie odpowiedniego! - A te brzydkie wyrazy -Prosze mamo !! -Mam pomysł !! Nie obejrzysz tego filmu a jutro pujdziemy do kina na cos ciekawego dla dzieci w twojm wieku. dobrze ?? - na film pt "horton słyszy ktosia " ? -moze byc - ok juz nie moge doczekac sie jutra ide czytac ksiazke - do zobaczenia - pa Olu