Czy każdy jest kowalem swojego losu? To pytanie od dawna nurtuje ludzi. Każdy z nas ma swoje zdanie na ten temat. Według mnie odpowiedź jest twierdząca. Swoje zdanie poprę kilkoma argumentami. Człowiek jest istotą rozumną zdolną do podejmowania decyzji, odróżniania dobra od zła. To właśnie nasze decyzje, zarówno te mniej jak i bardziej ważne decydują o naszym życiu, o tym kim będziemy, jak spędzimy resztę naszych dni. Jako nastolatkowie decydujemy czy chcemy dążyć do czegoś w życiu ucząc się czy nauka schodzi na dalszy plan a ważniejsze są rozrywki. Wybór szkoły ponadgimnazjalnej czy studiów także ma wpływ na nasze życie. Jak już wcześniej wspomniałam człowiek potrafi odróżniać dobro od zła i czasem wybiera jedno a czasem drugie. Przestępcy sami skazują siebie na więzienie, izolacje od społeczeństwa, rodziny czy znajomych. Ktoś może powiedzieć że to jakaś siła wyższa decyduje o naszym życiu, że pewne zdarzenia są nam ,,pisane"-np choroby, wypadki, ale to przecież nie ,,wyższa siła" zmusza choćby pijanego kierowce do jazdy samochodem, on sam tego chce. Podsumowując powyższe argumenty stwierdzam że każdy niezaprzeczalnie jest kowalem swojego losu.
